Reklama
Reklama
Reklama

W tych miejscach fotaradary mają żniwo. Kierowcy wpadają jeden po drugim

Fotoradary to utrapienie kierowców, ale też jedno z najważniejszych narzędzi poprawiających bezpieczeństwo. I pracy im nie brakuje.
W tych miejscach fotaradary mają żniwo. Kierowcy wpadają jeden po drugim

Autor: Canva

Według danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) na polskich drogach działa obecnie 471 fotoradarów oraz 70 systemów odcinkowego pomiaru prędkości. Dodatkowo jest monitorowanych 46 skrzyżowań i 4 przejazdy kolejowe. 

Gdzie fotoradary działają szczególnie intensywnie?

Wszystkie urządzenia są zainstalowane w miejscach o podwyższonym ryzyku wypadków i są odpowiednio oznakowane. Pomimo to wielu kierowców ignoruje ostrzeżenia i przekracza prędkość. 

Dane Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wskazują, że w 2024 roku najwięcej wykroczeń w Polsce zarejestrował fotoradar w Świdniku na al. Tysiąclecia – aż 21 044 naruszenia przepisów. 

Drugie miejsce zajął fotoradar w Rudzie Śląskiej na al. Powstań Śląskich, który zarejestrował 10 770 przypadków przekroczenia prędkości.

Na kolejnych miejscach znalazły się fotoradary w:

  • Wanatach,

  • Bierunie,

  • Gliwicach,

  • Solcu Kujawskim,

  • Warszawie,

  • Wałbrzychu,

  • Łazach,

  • na trasie Mniów – Raszówka.

Regionalne różnice w liczbie wykroczeń

Po przeanalizowaniu danych według województw można zauważyć znaczne różnice w liczbie wykroczeń i aktywności fotoradarów.

Najbardziej zapracowany fotoradar działa w woj. lubelskim. Odnotował on ponad 21 tys. przypadków łamania przepisów. Śląskie, z drugim na liście urządzeniem, miało wynik o około połowę niższy. Na ostatnie miejsce podium trafił Solec Kujawski (woj. kujawsko-pomorskie) z 9470 wykroczeniami. 

Na czwartym miejscu znalazło się woj. mazowieckie (fotoradar w Warszawie, Aleje Jerozolimskie 239), zarejestrował on 9176 wykroczeń. Top 5 zamknął Wałbrzych, ul. Wieniawskiego (8962 wykroczenia).

Na końcu zestawienia znalazło się Podlasie (Chodorówka Nowa). Tamtejszy fotoradar zarejestrował 2433 wykroczeń.

Średnia prędkość przekraczana o 22 km/h

Według systemu CANARD średnie przekroczenie prędkości w 2024 roku wyniosło 22 km/h. Oznacza to, że większość kierowców łamiących przepisy mieściła się w przedziale 21–25 km/h ponad dozwoloną prędkość. 

Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem takie wykroczenie skutkuje mandatem w wysokości 300 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 28 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Jacek SoplicaTreść komentarza: To jest jego zakichany obowiązek żeby przedsiębiorstwo prowadzić tak aby przynosiło zysk. Zresztą jaki zysk można wygenerować w szpitalu? Kosztem pacjentów? Wszystkie pieniądze powinien ładować w sprzęt i specjalistów bo tak szybko odchodzą.Data dodania komentarza: 31.01.2025, 12:15Źródło komentarza: Duża nagroda dla radnego – dyrektora. „Konsekwentnie realizował zadania”Autor komentarza: MieszkankaTreść komentarza: Sejmiku obudź się zmień dyrektora bo to dramat dla mieszkańców,boję się wezwać karetkę jak będę choraData dodania komentarza: 31.01.2025, 09:53Źródło komentarza: Inwestycje w szpitalu. „Rozwiązania testują ekipy”Autor komentarza: SzczupakTreść komentarza: Wcześniej zrzucili na procesy gnilne i wysoką temperaturę wody. To teraz procesy gnilne i za niska temperatura wody?Data dodania komentarza: 31.01.2025, 08:40Źródło komentarza: Podejrzane plamy na Prośnie. „Płynie syf!”Autor komentarza: KtośTreść komentarza: Kaliski szpital to taki pies ogrodnika. Sami nie przyjmują pacjentów na oddział i nie korzystają ze sprzętu, ale nie chcą go przekazać tym, którzy zrobią z niego użytek. Po co powielać coś, co już jest w Kaliszu? Skoro Kalmedica ma chirurgię jednego dnia, to niech szpital się odczepi. Poza tym za co dyrektor dostał prawie 100 tysięcy nagrody? Za to, że w szpitalu pracuje coraz mniej lekarzy i pielęgniarek? Ze pacjenci wolą jechać do Pleszewa czy Ostrowa? Nie rozumiem tego zaślepienia Urzędu Marszałkowskiego, bo dla nich liczy się tylko kasa a nie pacjenci! Niech któryś tu przyjedzie jako pacjent i zobaczą jakie jest leczenie a wcześniej jakie kolejki! Najlepiej się rządzi wtedy, kiedy jest daleko od szpitala i nie zna się realiów na miejscu.Data dodania komentarza: 31.01.2025, 08:34Źródło komentarza: Konflikt między szpitalami. „Oddajcie sprzęt WOŚP”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama