Mieszkańcy ulicy Kazimierzowskiej kilka dni temu złożyli petycję zarówno do Prezydenta Kalisza, jak i do Zarządu Dróg Miejskich. Podpisało się pod nią kilkanaście osób. Mieszkańcy swój sprzeciw argumentują przede wszystkim zabytkowym charakterem ulicy Kazimierzowskiej, która ich zdaniem nie jest przeznaczona do zwiększonego ruchu. Zaznaczają też, że prowadzi to do mikrodrgań uszkadzających kamienice.
Pragnę zaznaczyć, że pod petycją podpisała się większość z osób zamieszkujących wspomniane kamienice. Warto także dodać, iż podobnie, jak w całym Śródmieściu Kalisza, wiele lokali mieszkalnych stoi pustych, stąd też tych podpisów nie jest jakoś bardzo dużo, jednak oceniam (sam zbierałem podpisy), że jest to jakieś 75-80% zainteresowanych mieszkańców, których ten problem najbardziej dotyka, gdyż zwiększony ruch samochodowy ma się odbywać na trwale pod naszymi oknami - mówi nam inicjator złożenia petycji.

Mieszkańcy czekają na odpowiedź Miasta. Jak wcześniej wskazywał Urząd - zmiana była podyktowana sygnałami od kierowców, którym odpowiadała tymczasowa organizacja ruchu wprowadzona na okres remontu Mostu Trybunalskiego. Miasto stwierdziło, że takie rozwiązanie ułatwia dojazd do ścisłego centrum.

Poniżej pełna treść złożonej petycji.
Zarząd Dróg Miejskich w Kaliszu
ul. Złota 43
62-800 Kalisz
Prezydent Miasta Kalisza
Główny Rynek 20
62-800 Kalisz
PETYCJA
My, niżej podpisani, mieszkańcy nieruchomości znajdujących się przy ul. Kazimierzowskiej w Kaliszu, z niedowierzaniem przyjęliśmy zmianę organizacji ruchu na skrzyżowaniu ul. Sukienniczej z ul. Kazimierzowską wprowadzoną w dniu 12.02.2025 przez Zarząd Dróg Miejskich w Kaliszu.
Dotychczasowy zakaz lewoskrętu w ul. Kazimierzowską dla pojazdów jadących od strony Al. Wolności , który obowiązywał w tym miejscu przez ponad 30 lat, był podyktowany dążeniem do zachowania płynności ruchu na jednym z głównych ciągów komunikacji w Śródmieściu, jakim są ulice Sukiennicza i Kolegialna w kierunku ul. Warszawskiej i Stawiszyńskiej.
Wprowadzona bez jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami zmiana, stawia dotychczasowy porządek na głowie, poprzez wręcz promowanie skręcania w lewo, w ul. Kazimierzowską dla pojazdów zjeżdżających z Mostu Trybunalskiego, poprzez wprowadzenie łamanego pierwszeństwa na kierunku Most Trybunalski - ul. Kazimierzowska. Pierwszeństwo to będzie obowiązywać w przypadku wyłączonej sygnalizacji świetlnej, co na tym skrzyżowaniu jest zjawiskiem nagminym.
Wytworzona przez zmianę przepisów w tym miejscu sytuacja, prowadzić będzie do:
1) z jednej strony przekierowywania ruchu samochodowego odbywającego się dotychczas na osi Al. Wolności – Sukiennicza - Kolegialna, w kierunku Al. Wolności – Kazimierzowska - Narutowicza, co już samo w sobie jest NIEDOPUSZCZALNE, gdyż ul. Kazimierzowska absolutnie nie nadaje się do obsługi zwiększonego ruchu pojazdów, z uwagi na swój zabytkowy charakter nawierzchni z bruku, sięgającego czasów przedwojennych, podobnie jak odcinek ul. Śródmiejskiej, którym będzie odbywać się intensywny ruch pojazdów przed skrętem w lewo w ul. Narutowicza.
2) z drugiej strony będzie dochodzić do dużo większych korków niż obecnie, na kierunku Plac Jana Pawła II - Most Trybunalski, z uwagi na konieczność ustąpienia pierwszeństwa pojazdom jadącym od Al. Wolności i skręcającym w lewo w ul. Kazimierzowską. Doprowadzi to do większego zanieczyszczenia spalinami obszaru Śródmieścia oraz będzie powodować znaczny dyskomfort kierowców, jak również mieszkańców.
3) dojdzie do chaosu na drodze, co będzie skutkować zwiększoną liczbą kolizji i wypadków w rejonie tego skrzyżowania. Zanim kierowcy przyzwyczają się do zmian, dojdzie zapewne do wielu szkód na mieniu kaliskich kierowców, czego można by uniknąć poprzez likwidację tych absurdalnych regulacji.

Wprowadzone zmiany w organizacji ruchu mają mieć charakter stały, co będzie utrwaleniem patologicznej sytuacji, z jaką borykaliśmy się przez około pół roku, w czasie remontu Mostu Trybunalskiego latem i jesienią 2024 r. W tym okresie intensywny ruch kołowy przez ul. Kazimierzowską generował niespotykany wcześniej poziom hałasu, także w godzinach nocnych, spowodowany turkotem kół po bruku oraz zwiększoną ilość spalin. Opisane niedogodności były w tamtym okresie powodem problemów ze snem dla wielu z mieszkańców, z uwagi na znaczny odsetek osób starszych zamieszkujących te kamienice. Również rodziny z dziećmi narażone były na niedogodności polegające na konieczności unikania otwierania okien i wietrzenia mieszkań z powodu smrodu spalin na zewnątrz.
Zwracamy także uwagę, iż szereg kamienic położonych przy ul. Kazimierzowskiej ma zabytkowy charakter, a niektóre, jak np. kamienica z wejściem od strony ul. Św. Stanisława 6, jest jedną z najstarszych w Kaliszu. W roku 2024 ten budynek świętował 200-lecie swojego istnienia. Paradoksalnie, w owym roku 2024, wskutek przejściowego przekierowania ruchu kołowego przez ul. Kazimierzowską decyzją ZDM, podyktowaną remontem Mostu Trybunalskiego, w owej zabytkowej kamienicy doszło do wystąpienia pęknięć i pojawienia się szczelin na ścianach oraz nad oknami, w lokalach mieszkalnych które były remontowane ze sporym nakładem finansowym, wskutek przenoszenia się mikrodrgań z ulicy na kondygnację budynku. Budynek ten posiada sklepienia z belek drewnianych i nie jest predysponowany do ekspozycji na tego typu mikrodrgania.
Ulica Kazimierzowska od zawsze miała charakter ulicy drugorzędnej i spokojnej, co dodawało uroku temu zakątkowi Kalisza. Wiele rodzin, decydując się na zakup mieszkania w kamienicach przy ul. Kazimierzowskiej kierowało się właśnie tą przesłanką - z jednej strony bliskością Ratusza a z drugiej pewnego rodzaju zaciszem i brakiem uciążliwości intensywnego ruchu kołowego. Uważamy, iż są to pewnego rodzaju prawa nabyte i żadna władza nie ma prawa zmieniać a priori dotychczasowych stosunków, a szczególnie w sytuacji takiej, jak ta, gdzie wzmiankowana zmiana organizacji ruchu nie ma absolutnie żadnych sensowych podstaw a prowadzić będzie, jak to już opisano, do wzrostu zakorkowania i ilości spalin w Śródmieściu. Jest to kompletny nonsens. Tego typu odgórna zmiana implikować będzie utratę wartości posiadanych lokali użytkowych i może prowadzić do jej dochodzenia na drodze sądowej tytułem rekompensaty (podobnie jak przy wzroście wartości nieruchomości właściciel zobowiązany jest do uiszczenia opłaty adjaceńskiej do gminy, tak przy jej utracie wskutek działań gminy należy się rekompensata).
Wprowadzone zmiany wywołały oburzenie nie tylko mieszkańców kamienic przy ul. Kazimierzowskiej ale także wielu Kaliszan. Dowodem na to jest lawina komentarzy pod komunikatami prasowymi o wprowadzonej zmianie organizacji ruchu. Ze świecą szukać choćby jednej pozytywnej opinii o zaistniałej sytuacji.
Z uwagi na powyższe, DOMAGAMY się jak najszybszego przywrócenia dotychczasowej organizacji ruchu na wzmiankowanym skrzyżowaniu w rejonie ulic Kazmierzowskiej i Sukieniczej.
Nie zgadzamy się na poddawanie nas oraz tkanki miejskiej Kalisza swoistemu widzimisię urzędników i przeprowadzania niczym nieuzasadnionych EKSPERYMENTÓW, które doprowadzą do spadku komfortu zamieszkiwania w już i tak wyludniającym się centrum Kalisza.
W przypadku braku uwzględnienia naszych postulatów będziemy zmuszeni do rozważenia zasadności zgłoszenia zaistniałej sytuacji organom Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jak również organom ścigania, z tytułu zamierzonego niszczenia zabytkowej substancji mieszkalnej przy ul. Kazimierzowskiej poprzez indukcję mikrodrgań generowanych przez intensywny ruch kołowy, jak również dotychczasowych walorów historycznych samej ulicy Kazimierzowskiej, która, malowniczo położona, z zabytkowym brukiem, powinna taką pozostać a nie zamienić się w jedną z arterii komunikacyjnych Kalisza.
Z poważaniem,
Mieszkańcy Kalisza
fot. ulicy Kazimierzowskiej i skrzyżowania - Kalisz. Dopisz swoją historię/fb
Napisz komentarz
Komentarze