Wciornastki nazywane są także przylżeńcami. Ich nasilenie zwiększa się w czasie kwitnienia zbóż. Internauci na rozmaitych forach poszukują jednak metod na zwalczenie owadów, zwłaszcza że nie tylko irytują ludzi, ale i szkodzą rozmaitym urządzeniom. Dostają się np. pod powierzchnię ekranów komputerowych, a wtedy konieczna jest interwencja specjalisty, który urządzenie rozmontuje i wyczyści.
Na szczęście „przecinki” nie wyrządzają ludziom krzywdy, chociaż ich obecność może być irytująca. Osiadają na skórze, łaskocząc i drażniąc. Niestety nie ma skutecznej metody na ich zwalczenie w warunkach domowych. Można ratować się środkami np. przeciw komarom, ale i to nie gwarantuje wygranej z niepożądanymi gośćmi.
.png)
.png)
„Przecinki” boją się wody
Na świeżym powietrzu jesteśmy niemal bezbronni przed przecinkami. Możemy zakrywać skórę, ale przecież nie sposób w takie upały nie odsłaniać ciała. Można stosować też środki owadobójcze, ale też są mało skuteczne. Skuteczniejsza jest woda. Jeśli mamy do niej dostęp, dobrze przemywać skórę i po prostu spłukiwać z niej oblegające nas "przecinki".
W domu jest na nie rada. Wciornastki nie lubią wilgoci. Dlatego warto w domu utrzymywać wysoką wilgotność np. przez rozkładanie wilgotnym ręczników. Trzeba też często myć domową roślinność, bo właśnie na roślinach ozdobnych lubią przesiadywać.
Wciornastki to rząd owadów, który obejmuje około 5 tysięcy gatunków. W Polsce występuje ich około 220. Żywią się tkankami i sokami roślinnymi, osiadają nie tylko na uprawach, ale i roślinach doniczkowych czy ozdobnych. Nie lubią wilgoci, dlatego można często myć domową roślinność, a w domu warto utrzymywać wysoką wilgotność np. przez rozkładanie wilgotnych ręczników. A najlepiej po prostu… przeczekać oblężenie.
Napisz komentarz
Komentarze