W naszym kraju kaliszanin osiągnął już wiele, zwyciężając w wielu silnie obsadzonych konkursach wsadów. Ostatnio udał się w zagraniczne tournee i równie znakomicie zaprezentował się niemieckiej publiczności. W miniony weekend podczas slam dunk contest w ramach #SHUTUPANDPLAY Streetball Tournament 2015 w Monachium pozostawił w pokonanym polu ścisłą światową czołówkę dunkerów. Jego wyższość musieli uznać m.in. Dmitri „Smoove” Krivenko i Brian Butler, których fanom basketu nie trzeba bliżej przedstawiać. „Aro” wygrał zasłużenie, pokazując fantastyczne show. W finałowej serii przeskoczył nad śmiałkiem stojącym na krześle, nie pozostawiając rywalom żadnych złudzeń.
– To niesamowite uczucie, kiedy wygrywasz konkurs, w którym startują dunkerzy ze światowej czołówki. Jest to najważniejsze trofeum, jakie dotychczas zdobyłem – podsumował Arek „Aro” Przybylski.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze