Lalki Reborn do niedawna można było kupić tylko zagranicą. Moda na nie przyszła do nas z USA. Teraz ich produkcją zajmuje się kilka osób w Polsce. 45-letnia Małgorzata, mieszkanka Radłowa w gminie Raszków lale Reborn tworzy od półtora roku. – Sama moja przygoda z tymi lalkami zaczęła się 8 lat temu przez przypadek. Szukałam w internecie lali na prezent i natknęłam się na lalę Reborn. Od tamtej pory zaczęłam lale kolekcjonować, gdyż bardzo mi się podobały. W końcu przestało mi wystarczać kolekcjonowanie i postanowiłam sama spróbować tworzyć te małe dzieła sztuki - mówi Małgorzata.
Do tej pory Małgorzata wykonała 15 modeli. - To jest bardzo pracochłonne i długotrwałe zajęcie, jednak efekt końcowy wart jest poświęconego czasu – przyznaje Małgorzata.Wykonanie jednej lali zajmuje artystce od 6 dni do 1,5 tygodnia, przy poświęceniu co najmniej 10 godzin dziennie.
Zainteresowanie lalami jest duże. Klienci kupują je na różne okazje: jako dekoracja w sklepie z odzieżą niemowlęcą, jako prezenty dla dziewczynek, do kolekcji, do ozdoby salonu lub sypialni. W Polsce ceny za lalkę Reborn wynoszą od 400 do nawet 2,5 tysiąca złotych. Lale budzą też sporo kontrowersji. Zdarza się bowiem, że zamawiają je kobiety po poronieniu, tragicznej śmierci dziecka lub te, które nie mogą mieć potomstwa. Czasami więc stanowią sztuczną namiastkę dziecka.
infoostrow.pl, AG, fot. infoostrow.pl
Napisz komentarz
Komentarze