70-letni mężczyzna, mieszkaniec Szczypiorna, w miniona sobotę postanowił, że spojrzy na świat z góry. Pomóc mu miała paralotnia. Jednak zamiast pięknych widoków mężczyzna zaliczył twarde lądowanie. - Wszystko miało miejsce rano w sobotę – mówi Anna Jaworska – Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Mężczyzna wzniósł się nad własną posesją. Tam też spadł. Z wysokości około 5 metrów.
Jak wynika z relacji świadków sprzęt posprzątał z pomocą rodziny. Kilka godzin później, najprawdopodobniej ze względu na silny ból, zdecydował się pojechać do szpitala. Jak się okazało obrażeniami spowodowane upadkiem były poważne. - Mężczyzna przeszedł operację. Teraz przebywa na oddziale ortopedycznym i jeszcze jakiś czas pozostanie pod opieką lekarzy – dodał Paweł Gawroński, rzecznik prasowy szpitala przy ul. Poznańskiej w Kaliszu.
Policjanci w tym momencie ustalają czy mężczyzna miał uprawnienia na prowadzenie paralotni i czy sprzęt był sprawny i miał wszystkie niezbędne badania techniczne. Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego z art. 177, a tak zostało zdarzenie zakwalifikowane, można spędzić nawet 3 lata w więzieniu.
AW, zdjęcie Marta Wolf
Napisz komentarz
Komentarze