Na niedostosowanym do planu lekcji rozkładzie jazdy tracą nie tylko dzieci z Kalisza, ale również te, które do ośrodka przyjeżdżają na czas, ponieważ 11 specjalistów musi wychodzić po 11 spóźnionych podopiecznych. To sprawia, że w tym czasie nie mogą oni prowadzić zajęć z dziećmi, które w ośrodku już się znajdują CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE
Rodzice i kadra placówki domagają się od KLA korekty rozkładu jazdy autobusów, albo wprowadzenia dodatkowego busa. Od początku roku szkolnego toczą się rozmowy między stronami i wygląda na to, że widać światełko w tunelu. – Zapadła decyzja, że jeszcze w tym roku zakupimy nowego, dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych busa – mówi Mariusz Wdowczyk, prezes Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego. Procedura kupna ma zostać uruchomiona jak najszybciej. Nowy bus powinien zostać zakupiony na przełomie listopada i grudnia. – Do tego czasu szukam rozwiązania zastępczego. Być może podnajmiemy jakiegoś busa od jednostek miejskich – dodaje Wdowczyk.
Ewelina Samulak, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze