Śmierć po porodzie: prokuratura wznawia śledztwo

Według biegłych zgon 25-latki był konsekwencją wstrząsu septycznego. Jednak zgodnie z opinią wydaną w styczniu 2015 roku przez Zakład Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Krakowie, nie można jednoznacznie ustalić przyczyny śmierci. Dlatego Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim umorzyła śledztwo. Teraz, zgodnie z decyzją tamtejszego Sądu Rejonowego, postępowanie będzie kontynuowane. – Prokuratura musi uzupełnić ustalenia związane z leczeniem kobiety w szpitalu oraz prześledzić okres poprzedzający sam jej pobyt w placówce. Konieczne będzie uzyskanie dodatkowej opinii biegłych z kilku dziedzin medycyny. Dopiero po uzupełnieniu materiału i kolejnych opinii będzie możliwa ocena prawno – karna i decyzja, co do dalszych działań – wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Kobieta zmarła krótko po porodzie w ostrowskim szpitalu

We wcześniejszej opinii, mimo braku informacji o konkretnej przyczynie śmierci 25-latki, biegli podkreślili, że jej szanse na przeżycie wzrosłyby, gdyby lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. Stwierdzają też, że nie wiedzą, czy kobieta by przeżyła na pewno. Sekcja zwłok wykazała, że śmierć spowodował zator powietrzny komory serca i pnia płucnego, co w konsekwencji spowodowało ostrą niewydolność krążeniowo - oddechową.

25-latka zmarła 7 maja 2013 roku. Kilkanaście godzin wcześniej kobieta urodziła dziecko, które przeżyło.

AW, zdjęcia autor