Reklama
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 22:17
Reklama
Reklama
Reklama

20-latek chciał się zabić, bo rzuciła go 37-letnia ukochana

Gdyby nie zaangażowanie policji aż z trzech miast, ta historia mogłaby skończyć się tragicznie. 20-letni mieszkaniec Dobrzycy w powiecie pleszewskim wyszedł po południu z domu i wysłał smsa do siostry, że zamierza ze sobą skończyć. Powodem załamania 20-latka był zawód miłosny.   
20-latek chciał się zabić, bo rzuciła go 37-letnia ukochana

Sprawę opisuje w najnowszym wydaniu „Gazeta Pleszewska”. 20-letni mieszkaniec Dobrzycy zakochał się w 37-letniej kobiecie z powiatu krotoszyńskiego. W miniony poniedziałek wyszedł po południu z domu. Po pewnym czasie zaczął wysyłać pożegnalne smsy siostrze. Rodzina postanowiła sprawę natychmiast zgłosić na policję. Najbliżsi 20-latka mieli powody do obaw. Miesiąc wcześniej chłopak miał już próbę samobójczą. Połknął wtedy 24 tabletki paracetamolu.

Jak ustaliła „Gazeta Pleszewska” w poszukiwania 20-latka włączyło się 16 policjantów z komend w Pleszewie, Ostrowie Wielkopolskim i Krotoszynie. Funkcjonariusze skontaktowali się z 37-latką i dzięki niej zlokalizowali miejsce pobytu chłopaka. Kobieta pisała do niego smsy, zaproponowała też spotkanie. Wtedy 20-latek napisał jej, gdzie jest. - Policjanci znaleźli chłopaka przy stawie w Raszkowie w powiecie ostrowskim – mówi „Gazecie Pleszewskiej” Monika Lis-Rybarczyk z Zespołu Prasowego KPP w Pleszewie. Nieszczęśliwie zakochany 20-latek trafił do Pleszewskiego Centrum Medycznego.

AG za „Gazeta Pleszewska”, fot. int.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 15°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama