Wypadek miał miejsce około godz. 18.20, a zderzyły się bmw oraz audi A4. Do czołowego zderzenia samochodów doszło na prostym odcinku drogi, w momencie manewru wyprzedzania, który kierujący audi podjął prawdopodobnie w niedozwolonym miejscu, na linii ciągłej. Siła zderzenia była ogromna.
- Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy od policji, kolejne od świadków, którzy akurat najechali na to zdarzenie. Na miejsce udało się 6 zastępów straży, w tym 25 strażaków – mówi Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Komendy Miejskiej państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. – Okazało się, że samochody są bardzo poważnie zniszczone, a ludzie w środku zakleszczeni. Z obu aut trzeba było uwolnić ich z pomocą narzędzi hydraulicznych.
Kierowców wydobytych z samochodów przekazano pogotowiu ratunkowemu, które przewiozło ich do szpitala. - Na miejscu lekarz stwierdził natomiast zgon pasażera bmw, siedzącego z przodu – dodaje Grzegorz Kuświk. - Podjęto jeszcze reanimację osoby, która znajdowała się na tylnym siedzeniu auta, niestety okazała się ona nieskuteczna. Po 40 minutach resuscytację przerwano – dodaje Grzegorz Kuświk.
Obaj kierowcy w wieku 21 (bmw) i 23 lat (audi) przebywają na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej kaliskiego szpitala. – Stan młodszego jest trochę lepszy. Ma złamania kończyn górnych i dolnych i wkrótce przeniesiony zostanie na ortopedię – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu. W gorszym stanie jest 23-letni mężczyzna. – Przeszedł operację i obecnie utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej. Ma m.in. uraz klatki piersiowej. On pozostanie na OIOM-ie – dodaje Paweł Gawroński.
Ofiary wypadku, pasażerowie bmw, to 18- i 24-latek, obaj z gminy Błaszki w powiecie sieradzkim. Audi kierował mieszkaniec Zduńskiej Woli.
MIK, fot. KMP Kalisz, PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze