To miłość na medal. Przez 50 lat małżeństwa przeżyli dokładnie 18 250 nocy i dni. I dokładnie pamiętają ten, który w tę statystykę się nie wlicza. Dzień, w którym się poznali – To był przepiękny, ciepły dzień, drugi dzień świąt Wielkanocnych. Poznaliśmy się w Lubniewicach, malowniczej miejscowości. Pływaliśmy kajakiem na jeziorze i wówczas wpadł mi ten pan w oko – wspomina Krystyna Tomczewska. - To był dla mnie jeden z najszczęśliwszych dni, bo znalazłem swoją miłość na całe życie – dodaje Stanisław Tomczewski.
Państwo Okoń poznali się na zabawie. Podobnie jak państwo Pisula, którzy zakochali się w sobie podczas sylwestrowego balu. Ci pierwsi pobrali się po 3 latach znajomości, ci drudzy już po 3 miesiącach. Wszyscy świętowali w sobotę w Sali Recepcyjnej ratusza 50 lat małżeństwa, czyli popularne Złote Gody.
Jakie rady dla młodych par mają jubilaci? – Musi być i miłość i konsensus. My tzw. cichych dni przez te 50 lat nie mieliśmy – mówi krótko Gabriel Mazurek. - Trzeba, żeby jedno drugie zrozumiało. Trzeba się ze sobą zgadzać i być wyrozumiałym – dodaje jego żona, Krystyna. – Cierpliwość i spokój – to recepta na długoletnią miłość według Wiesławy Okoń. – Musi być miłość, bo jak się nie kocha, to i nic z tego nie będzie – mówi Włodzimierz Okoń.- Jak jedno drugiemu wierzy i zaufa, to wtedy uda się być długo razem. Jak mąż jest taki dogodny, to idzie przetrzymać to 50 lat - śmieje się Jadwiga Pisula.- Dużo miłości i zgody, to wszystko razem się kompletuje i to małżeństwo trwa. A jak jest niezgoda nieporozumienia, to raczej małżeństwa z tego nie będzie – uważa Jerzy Pisula. - Przede wszystkim należy pielęgnować miłość i jeszcze raz pielęgnować. I być wzajemnie tolerancyjnym, bo życie nie jest usłane różami – radzi Stanisław Tomczewski. Nie wolno zrażać się szybko. Trzeba przebaczać wiele spraw, puszczać w niepamięć, żyć dniem codziennym, pięknie, szczęśliwie – dodaje Krystyna Tomczewska.
Najlepsze życzenia 28 parom złożyła naczelnik Urzędu Stanu Cywilnego Ewa Korach i prezydent Kalisza, Grzegorz Sapiński. - Przez te wszystkie lata pewnie nie raz zadawali sobie państwo pytanie: lepiej razem czy osobno? Myślę, że dzisiaj odpowiedź jest jedna: razem. Małżeństwo jest świadomym i dobrowolnym wyborem dwojga ludzi, którzy dzięki temu, że 50 lat temu powiedzieli sobie tak, stale się wspierają i odkrywają na nowo – mówiła Ewa Korach. Włodarz miasta w krótkim przemówieniu posłużył się wierszem Emily Dickinson. - Chciałbym podarować państwu wiersz, który kiedyś mnie zachwycił: Miłość — jest wcześniej niż Życie/ Trwa dłużej niż Śmierć — jest Stworzenia/ Pierwszym Aktem — głównym Aktorem /Na scenie, jaką jest Ziemia.
Agnieszka Gierz, fot. autor, Anna Błaszczyk
Lista małżeństw obchodzących w Ratuszu Złote Gody:
1. Krystyna i Bronisław BARTCZAKOWIE
2. Czesława i Ryszard BIAŁOŻYŁ
3. Grażyna i Jan BOROŃ
4. Krystyna i Bogusław FRANKOWSCY
5. Zdzisława i Piotr GRZELAKOWIE
6. Halina i Stanisław JAKUBOWSCY
7. Wiesława i Jerzy JARECCY
8. Marianna i Józef JARYCH
9. Janina i Józef JÓZEFIAKOWIE
10. Teresa i Kazimierz KACZMARKOWIE
11. Józefa i Zdzisław KALFERSZT
12. Bogumiła i Wiktor KASPRZAKOWIE
13. Marianna i Aleksander KOŁODZIEJCZYKOWIE
14. Weronika i Jerzy KOŁODZIEJSCY
15. Irena i Jerzy KUPAJCZYKOWIE
16. Maria i Stanisław KUPCZYKOWIE
17. Adela i Zbigniew LIPKE
18. Krystyna i Gabriel MAZURKOWIE
19. Jadwiga i Michał MENDYKA
20. Wiesława i Włodzimierz OKOŃ
21. Bolesława i Tadeusz PISARSCY
22. Jadwiga i Jerzy PISULA
23. Janina i Walerian PIWOŃSCY
24. Apolonia i Zdzisław SOLIŃSCY
25. Marianna i Jan SUROWI
26. Krystyna i Zygmunt SZENFELDOWIE
27. Krystyna i Stanisław TOMCZEWSCY
28. Halina i Stanisław WOŹNIAKOWIE
Napisz komentarz
Komentarze