Ta wyjątkowa ekspozycja, prezentująca prawdziwe skarby starożytności i średniowiecza, które zachowały się w dolinie Prosny, i tutaj też zostały odkryte i opisane przez kaliskich archeologów, po raz pierwszy zaprezentowana została dokładnie przed czterema laty, na Zamku Królewskim w Warszawie. Był to jeden z elementów bogatego kalendarza obchodów jubileuszu 18,5 wieków Kalisza. Od minionego tygodnia najcenniejsze, głównie numizmatyczne znaleziska dokumentujące bogatą historię ziemi kaliskiej, można oglądać także we wnętrzach popularnego rezerwatu archeologicznego w Biskupinie, gdzie tzw. długim weekendem z epoką kamienia rozpoczął się tegoroczny sezon turystyczny. - Osią ekspozycji „Skarby doliny Prosny” są monety, licznie znajdowane w Kaliszu oraz jego okolicach, które doskonale ilustrują bogatą historię tych ziem. Mamy się czym pochwalić. Monetarnych znalezisk z różnych okresów jest bowiem mnóstwo – mówi Leszek Ziąbka z Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej, jeden z komisarzy wystawy.
Eksponaty dokumentują m.in. historię jednej z najstarszych mennic celtyckich obecnej Polski, odkrytych w podkaliskim Jankowie. Są też momenty i inne znaleziska z okresu szlaku bursztynowego - grób kowala, a także miecz z imieniem płatnerza rzymskiego ALIUS PA. Z kolei z czasów średniowiecza, kiedy to Kalisz przeżywał swój drugi rozkwit, na wystawie prezentowane są liczne monety pochodzące z Piwonic, Rajskowa, Jastrzębnik, Ogorzelczyna i Słuszkowa. Znalezione tam skarby to zarówno monety arabskie – dirhemy, licznie napływające wówczas do Polski, jak i denary krzyżowe, które z początkiem powstania Państwa Polskiego zaczęły obiegać po tych ziemiach. Na uwagę zasługuje jedna z najstarszych monet polskich – denar Bolesława Chrobrego z wizerunkiem strzały, pochodzący ze skarbu z Rajskowa, a także unikatowy zespół denarów Sieciecha – palatyna Władysława Hermana oraz księcia Zbigniewa, produkowanych zapewne w Kaliszu, które znalazły się w składzie depozytu ze Słuszkowa.
Z nieco późniejszego okresu, bo z XII wieku pochodzą inne cenne zabytki – m.in. brakteaty księcia Mieszka III, a także słynna patena kaliska (na wystawie znajduje się kopia), dar tegoż księcia dla klasztoru w Lądzie nad Wartą. - Ekspozycja w Biskupinie została dodatkowo poszerzona o tzw. skarb z Dobrzeca, złożony z placków srebra, monet i licznych ozdób wydobytych podczas prac wykopaliskowych prowadzonych tam w 2011 roku. Nowym elementem wystawy jest też tzw. depozyt z Bolesławca datowany na V okres epoki brązu, obejmujący około 50 ozdób z tego czasu, a wydobyty w 2010 roku – dodaje Adam Kędzierski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, kaliski badacz i współtwórca wystawy.
Numizmatyczną wyprawę po historii Kalisza kończy prezentacja skarbu z Kościelnej Wsi. Depozyt ten jest największym, zachowanym do chwili obecnej późnośredniowiecznym znaleziskiem monetarnym z okolic Kalisza. W efektownym, glazurowanym naczyniu, zdobionym wyobrażeniami głów ludzkich znajdowało się ponad 3500 monet, przede wszystkim denarów z okresu panowania pierwszych Jagiellonów.
Wystawa w Biskupinie promować będzie historyczne bogactwo naszego miasta przynajmniej do połowy sierpnia.
Karina Zachara, RED, fot. Leszek Ziąbka, Dariusz Wyczółkowski
Napisz komentarz
Komentarze