Do wypadku doszło po godz. 18.00. Pieszy dostał się pod koła hondy, która kierował 63-letni mieszkaniec Godziesz Małych. Mężczyzna jechał od Kalisza w kierunku Borku. – Wstępne ustalenia policji wskazują, że pieszy znajdował się na jego pasie ruchu, na nieoświetlonej drodze z wyznaczonym chodnikiem – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej komendy. – Na odzieży nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Tego dnia padał deszcz, było już ciemno, a nawierzchnia drogi była śliska.
Wiadomo, że kierujący hodną był trzeźwy. – Pieszy natomiast znajdował się pod wpływem alkoholu. Ma złamane oba podudzia i łopatkę – mówi Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.
Jego stan lekarze oceniają jako „średnio ciężki, stabilny”. Mężczyzna jest mieszkańcem Godziesz Wielkich. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze