Ankieterzy pojawili się w autobusach w miniony weekend. Pasażerów będą liczyć do końca tygodnia. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Kaliszu chce poznać upodobania pasażerów, ale też specyfikę każdej linii. Informacje zebrane przez ankieterów z bydgoskiej firmy będą przeanalizowane i najprawdopodobniej staną się podstawą do zmian w rozkładzie jazdy. - Zbieramy informacje o stanie istniejącym. Trudno na tym etapie wyrokować, że aktualny rozkład pozostanie bez zmian – mówi Dariusz Mencel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu. - Zmiany zostaną przeanalizowane i zaproponowane zgodnie z polityką Miasta. Miasto docenia rolę, jaką spełnia komunikacja miejska i nie zamierza ograniczać kursowania autobusów.
Obecny rozkład jazdy powstał na początku lat 90-tych. Od tego czasy były wprowadzane do niego korekty. Najczęściej po interwencjach samych pasażerów. Powstało też kilka nowych linii. Kaliszanie cały czas mają uwagi, co do rozkładu jazdy i te również mają być uwzględnione w rozkładzie, nad którym Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji będzie pracować latem. - Są postulaty zgłaszane przez rady osiedli, przez mieszkańców, przez radnych, żeby taką czy inną linię zmienić czy dodać i to wszystko jest uwzględnione – mówi Artur Kijewski, wiceprezydent Kalisza. – Pierwsze zmiany nastąpią już po wakacjach. Docelowo, jeśli będzie taka potrzeba, to na jesień byśmy wszystko zamknęli, żeby te rozkłady uwzględniały wszystkie podstawowe rzeczy plus to co wyjdzie z badań.
Dlatego kaliszanie mają teraz czas, by zgłaszać swoje uwagi i propozycje zmodyfikowania rozkładu jazdy. Jak zapewnia Dariusz Mencel żadne połączenie nie zostanie zlikwidowane.
AW, foto autor
Napisz komentarz
Komentarze