Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dziś rocznica premiery serialu "Czterej pancerni i pies". 50 lat temu odwiedzili Opatówek ZDJĘCIA

Ich czterech i oczywiście dzielnych oraz wierny pies Szarik. Dziś mija 51 lat od emisji pierwszego odcinka kultowego serialu telewizyjnego "Czterej pancerni i pies". Film od razu zyskał rzesze wiernych fanów, a odtwórcy głównych ról stali się ulubieńcami publiczności i wyruszyli w ogólnopolskie tournee. Zawitali także do Opatówka.
Dziś rocznica premiery serialu "Czterej pancerni i pies". 50 lat temu odwiedzili Opatówek ZDJĘCIA

Dzień był gorący i suchy. Słońce prażyło. W powietrzu unosiły się kłęby kurzu. Do tego było Boże Ciało. Jednak nie przeszkadzało to tysiącom mieszkańców regionu, by przyjechać do Opatówka. Powód był nie byle jaki. Dokładnie w Boże Ciało 1967 roku miejscowość tę odwiedzili bohaterowie będącego wtedy na fali, a obecnie kultowego już serialu „Czterej pancerni i pies”.

Aktorzy odtwarzający główne role już po emisji pierwszego odcinka stali się ulubieńcami publiczności. Współcześnie zostaliby nazwani celebrytami. Za sukcesem szła chęć spotkań z czołgistami i ich wiernym czworonożnym towarzyszem Szarikiem. Dlatego bohaterowie serialu ruszyli w tourne po Polsce. Bywali w wielkich miastach i małych wsiach. Zawitali też do południowej Wielkopolski. Zapowiedź ich wizyty w Opatówku ukazała się 13 maja 1967 roku w „Ziemi Kaliskiej”, której egzemplarz znajduje się w Bibliotece Publicznej w Kaliszu.  

To niewątpliwie było wydarzenie miesiąca

Fani przyjeżdżali całymi autokarami

Krótka zapowiedź wystarczyła, by 25 maja 1967 roku w Opatówku zjawiło się ponad 10 tysięcy osób. Część przyjechała sama. Inni, najczęściej w zorganizowanych przez zakłady pracy grupach, zostali przywiezieni autobusami. - Przyjechali amfibią, a nie czołgiem. Pamiętam, że było trzech aktorów. Na pewno Janek, czyli Janusz Gajos i Franciszek Pieczka, który grał Gustlika i chyba Roman Wilhelmi - wspomina wizytę Anna Burek, mieszkanka Opatówka, która wtedy miała 14 lat. - Oczywiście był też pies, ale wiele osób mówiło, że to nie był Szarik. Wszystko odbyło się bardzo szybko. Była krótka rozmowa, aktorzy pomachali i odjechali, a ludzie poszli na procesję Bożego Ciała.

Według „Ziemi Kaliskiej” z 3 czerwca 1967 roku, w Opatówku zjawili się Janusz Gajos, Franciszek Pieczka i Włodzimierz Press, czyli serialowy Grigorij. Archiwaliów z tego zdarzenia jest niewiele. Krótką relację i trzy zdjęcia można zobaczyć właśnie w tym numerze gazety, który znajduje się w Archiwum Państwowym w Kaliszu.

Relacja z wizyty w "Ziemi Kaliskiej"

Krótka, ale pamiętna wizyta

Znawczyni Opatówka i wieloletnia dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej Jadwiga Miluśka-Stasiak nie brała udziału w spotkaniu z pancernymi. W dniu, w którym bohaterowie serialu przyjechali do jej rodzinnej miejscowości, była u siostry w szpitalu. Przyznaje, że zapomniała o wydarzeniu sprzed lat. – Być może dlatego, że w nim nie uczestniczyłam, ale pamiętam relacje innych osób, które były na spotkaniu. Większość mówi, że wszystko odbyło się bardzo szybko, było mnóstwo osób i można było kupić lusterka z pancernymi - wspomina.

Gazeta donosi, że w czasie wizyty była możliwość wysłuchania aktorów oraz twórców serialu, a nawet zadania im pytań. Jednak osoby, które uczestniczyły w spotkaniu zorganizowanym na Dziewczy - części Opatówka przy drodze w kierunku na Brzeziny, mówi, że wszystko odbywało się bardzo szybko. Łąki, gdzie zorganizowano spotkanie, na ten dzień zmieniły swoje oblicze. Zostały przybrane wielokolorowymi wstążkami. Wszystko dla ulubieńców publiczności. – Pamiętam ogromną ilość ludzi, tumany kurzu i że zgromadzeni na placu biegli za odjeżdżającymi aktorami – mówi Ewa Walczak, która wtedy miała 10 lat.   

6-letnia wówczas Dorota Mikuła też zapamiętała tłumy wielbicieli serialu. – Dla tak małego dziecka wszystko wydawało się większe i chyba najbardziej bałam się, że nie wrócę do domu. Jednak mimo niewielu faktów, które utkwiły mi w pamięci, sam udział w spotkaniu pamiętam - zapewnia.  

Dwadzieścia „Rudych 102” i trzy Szariki

Pierwszy odcinek serialu „Czterej pancerni i pies”, w reżyserii Konrada Nałęckiego, został wyemitowany 9 maja 1966 roku. Odniósł wielki sukces, był wielokrotnie wznawiany i również intensywnie eksploatowany propagandowo. W szkołach urządzano na jego temat akademie, przedstawienia teatrzyków szkolnych i omawiano na lekcjach.

Tłumy w Opatówku po spotkaniu z aktorami serialu

Jak zdradza w filmie dokumentalnym o serialu reżyser Andrzej Słodkowski, większość plenerowych zdjęć zrealizowana została w Żaganiu w województwie lubuskim, blisko granicy z Niemcami, a statystami byli wojskowi. Co ciekawe, w filmie używano głównie prawdziwej amunicji, a niemieckie "tygrysy" zagrały sowieckie T-34 z dospawanymi blachami, aby upodobnić je do kanciastych czołgów Wehrmachtu. W serialu zagrało w sumie 20 czołgów z numerem 102. Jedyny zachowany do dziś jest eksponatem muzeum w Poznaniu.

Szarika grały aż trzy psy. "W zależności od sceny był wybierany np. węszący albo atakujący. A żeby w filmie nie było widać, że Szarika nie gra jeden zwierzak, dwa miały farbowaną sierść" - wspomina w dokumencie Wiesław Gołas, który grał Tomasza Czereśniaka. Eksponat głównego "aktora" - psa Trymera, który grał Szarika znajduje się w Zakładzie Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach.

Serial „Czterej pancerni i pies” emitowany był m.in. w Czechosłowacji, na terenach byłego ZSRR, na Węgrzech, w Finlandii, w NRD, w Estonii, a nawet na Kubie.

AW, MIK, fot. zasoby Biblioteki Publicznej im. A. Asnyka w Kaliszu, Archiwum Państwowe w Kaliszu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Misia 06.12.2022 08:22
Brałam udział w tym wydarzeniu miałam wtedy 12 lat i zrobiło na mnie duże wrażenie które wspominam do dziś

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Koniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/