aborcja

Nie ustają protesty związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Na ulice wyszli dziś ponownie także mieszkańcy Kalisza. Głośna, choć skromniejsza niż poprzednie manifestacja, przeszła ulicą Górnośląską.

Wczoraj wiele kobiet kobiety, na znak niezgody z wyrokiem TK, nie poszło do pracy, a na dziś zaplanowały samochodową blokadę Kalisza pod hasłem „Przepraszamy za utrudnienia. Mamy rząd do obalenia”. Uczestnicy spotkają się na parkingu przy tzw. starym Tesco przy al. Wojska Polskiego o 17:30, skąd wyruszą w kierunku Kurii Diecezjalnej, a następnie w stronę centrum.

Takie „pamiątki” pozostawili po sobie uczestnicy manifestacji przed biurem PiS w Kaliszu. W piątek wieczorem kaliszanie, podobnie jak mieszkańcy kilkudziesięciu innych miast, protestowali przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepisy dopuszczające aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, są niezgodne z konstytucją.

O prawo do życia dla każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci upominali się dziś aktywiści z Fundacji Życie i Rodzina. Przy kaliskim Ratuszu przez około półtorej godziny stali z transparentem z drastycznymi zdjęciami abortowanych dzieci. Jak przekonują – poprzez przerażający obraz chcą zmusić ludzi do myślenia.

Kaliszanki dołączają do ogólnopolskiego strajku kobiet. W najbliższy poniedziałek będą głośno sprzeciwiać się zaostrzeniu przepisom dotyczącym aborcji. Temat jest kontrowersyjny i niejednoznaczny. Co o nim myślą nasi mieszkańcy i jakie są założenia procedowanego w Sejmie projektu ustawy „Stop aborcji”?

„Czarny poniedziałek” odbędzie się również w Kaliszu. Mieszkanki grodu nad Prosną dołączają do ogólnopolskiego strajku kobiet. "Wzorem kobiet w Islandii, które 41 lat temu sparaliżowały swój kraj, robimy jednodniowy protest ostrzegawczy przeciwko ustawie procedowanej w polskim parlamencie przez morderców kobiet!" – apelują twórcy wydarzenia.

267 posłów opowiedziało się w piątek przeciwko odrzuceniu projektu zaostrzającego prawo aborcyjne, a 154 było za. To oznacza, że projekt „Stop aborcji” zostanie skierowany do dalszych prac. Nie przeszedł natomiast projekt „Ratujmy kobiety” liberalizujący prawo aborcyjne.

Wzbudzający wiele emocji obywatelski projekt ustawy antyaborcyjnej nadal nie uzyskał wystarczającej liczby podpisów, by móc złożyć go w Sejmie. Aktywiści fundacji „PRO prawo do życia” będą zbierać podpisy w Kaliszu.

Kontrowersyjna wystawa antyaborcyjna, która miała trwać do końca stycznia zniknęła z ogrodzenia Katedry św. Mikołaja  w Kaliszu.  Zanim dyskusja wokół drastycznych zdjęć ludzkich płodów rozgorzała na dobre, organizator wczoraj wieczorem zdecydował się usunąć fotografie. Dlaczego?  

Kilka wielkoformatowych zdjęć i pikieta – tak dzisiaj w Kaliszu protestowano przeciwko aborcji. Członkowie fundacji ,,Pro - Prawo do życia’’ z oddziału leszczyńskiego przyjechali nie tylko do naszego miasta, ale i do Krotoszyna i Ostrowa Wielkopolskiego. Wszędzie gdzie się pojawiali budzili duże  kontrowersje.