Pięć setów z faworytem. MKS znów powalczył (ZDJĘCIA)
Siatkarze MKS-u Calisia po raz kolejny udowodnili, że potrafią nawiązać walkę z najsilniejszymi ekipami w drugiej lidze. W sobotnim meczu z Czarnymi Wirex Rząśnia kaliszanie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a zwycięzcę wyłonił tie-break. W ostatecznym rozrachunku górą byli goście. – Najważniejsze, że powalczyliśmy. W niektórych momentach brakowało nam szczęścia – komentował po spotkaniu trener Mariusz Pieczonka.
09.10.2016 15:05