Hubert Antkowiak: To jest dopiero początek, powoli się rozkręcamy
Hubert Antkowiak mógł być bohaterem środowej potyczki z KP Starogard Gdański. W doliczonym czasie po raz drugi w tym spotkaniu skierował piłkę do siatki, ale sędzia gola nie uznał, odgwizdując spalonego. – Nie wiem, dlaczego w tej sytuacji był spalony, skoro wychodziłem zza pleców obrońcy – mówi Antkowiak.
17.08.2018 16:35