Do wypadku doszło dziś rano tj. 17 czerwca. Do jednego z gospodarstw zajechał sklepik obwoźny, w którym mieszkańcy kupują m.in. pieczywo. Po transakcji, mężczyzna kierujący volkswagenem Transporterem wyjeżdżał już z posesji, gdy do cofającego samochodu podeszła od tyłu 83-letnia kobieta. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta prawdopodobnie przypomniała sobie o czymś i wróciła się do auta, by coś dokupić. Kierowca nie zauważył jej i potrącił kobietę, która upadła na twarde podłoże – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Innego zdania jest rodzina ofiary. W rozmowie z naszą redakcją wnuk kobiety podaje, że nie wracała się ona do samochodu, lecz już odchodziła od niego po dokonanych zakupach. Wtedy prawdopodobnie została najechana. Wszystko wydarzyło się na drodze dojazdowej do posesji. – Pacjentka trafiła do nas z urazem głowy, obrażeniami wewnętrznymi i złamaniami w obrębie kończyn dolnych. Obrażenia te nie kwalifikowały się do operacji. Jej stan od początku był ciężki, niestabilny - powiedział portalowi faktykaliskie.pl Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala. – Kobieta przebywała na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Podejmowane były próby reanimacji, ale niestety pacjentka zmarła.
Samochodem kierował 23-letni mieszkaniec gminy Błaszki. Był trzeźwy. Sprawą prawdopodobnie zajmie się prokurator.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze