Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej informację o pożarze pokoju otrzymał przed godziną 11.00 w sobotę. Na miejsce zostały skierowane dwie jednostki OSP i jedna JRG. – W wyniku pożaru spaliło się wyposażenie pokoju, w którym pojawił się ogień – mówi bryg. Marek Byliński z Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. – W momencie pojawienia się ognia w budynku przebywała jedna osoba, która poruszała się na wózku inwalidzkim. Mieszkaniec domu zdążył go puścić przed naszym przybyciem.
Mimo że palił się tylko jeden pokój zniszczenia po pożarze i akcji ratunkowej są ogromne. Wyniosły 100 tysięcy złotych. W tym momencie budynek nie nadaje się do zamieszkania.
W weekend spaliło się też kilkadziesiąt arów lasu w Jagodzińcu i Piskorach. Strażacy, jadąc do tej drugiej miejscowości, u zbiegu al. Wolności i ul. Bankowej zderzyli się z samochodem osobowym, który na skrzyżowaniu najprawdopodobniej wpadł w poślizg i uderzył w wóz strażacki.
AW, fot. OSP Koźminek
Napisz komentarz
Komentarze