Od ponad miesiąca są w podróży i choć mieli już trochę przygód, to takiego ciosu nikt się nie spodziewał. Dziś wczesnym popołudniem uczestnicy wyprawy "Dwóch ludzi co się nudzi" poszli na zakupy do Lidla w Rzymie. Volkswagena Transportera "trójkę" - kultowy pojazd, którym przemierzają Europę, zostawili zamkniętego na parkingu. Gdy wrócili po kilkunastu minutach z zakupów, pojazdu już nie było.... - Chłopaki są w szoku. Zgłosili sprawę na policję. W środku mieli wszystko: śpiwory, rzeczy, część z nich również telefony. Są one już wyłączone, więc ktoś przy nich majstruje. Prosimy o udostępnianie tej informacji. Ludzie dziś mają znajomych w wielu krajach, może ktoś z Rzymu coś widział, coś wie - mówi nam siostra jednego z inicjatorów wyprawy, Bartka Frakowskiego.
Co dalej z wyprawą? Na razie podróżnicy czekają na rozwój wypadków i mają ogromną nadzieję, że ich charakterystyczny pojazd szybko uda się odnaleźć. - Czekamy teraz w komisariacie policji. Niestety parking Lidla nie był objętym monitoringiem. Kamery na sklepie oczywiście były, ale nie dosięgały one terenu parkingu - mówi nam Maciej Juszczak, drugi z inicjatorów wyprawy.
Każdy kto może w jakiś sposób pomóc podróżnikom proszony jest o kontakt pod numerem telefonu 609 039 650. Na te najbliższe dni najbardziej potrzebna będzie pomoc w znalezieniu tanich noclegów w Rzymie i wsparcie w rozpowszechnianiu informacji o skradzionym busie. Apelujemy do rodaków mieszkających w Rzymie o niezostawienie w potrzebie młodych Polaków, w obcym dla nich mieście.
***
Na pomysł zorganizowania niskobudżetowej wyprawy po Europie zielonym Transporterem "trójką" wpadli dwaj kuzyni z naszego regionu, Maciej Juszczak z Zajączek w gminie Brzeziny i Bartek Frakowski z Racławic w powiecie ostrzeszowskim. Do nich dołączyło jeszcze czterech młodych mężczyzn marzących o zobaczeniu całego Starego Kontynentu. O ich planach tuż przed wyjazdem pisaliśmy TUTAJ. Polskę opuścili 30 maja. Plan podróży zakłada odwiedzenie 27 państw, czyli przejechanie około 30 tysięcy kilometrów. Trasę zamierzali pokonać w 4 miesiące. Szło im dobrze, choć z problemami. O postępach w ich podróży pisaliśmy TUTAJ. Obecnie dotarli do Włoch i przebywają w Rzymie, gdzie spotkała ich tak przykra sytuacja. Zobaczyli już: Czechy, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Grecję, Albanię, Chorwację i Słowenię.Trzymamy kciuki, by zły sen o kradzieży ukochanego, własnoręcznie wyremontowanego samochodu szybko się skończył i by młodzi podróżnicy mogli ruszyć na zwiedzanie kolejnych krajów.
AG, fot. Dwóch ludzi co się nudzi/fb
Napisz komentarz
Komentarze