Do nietypowego zdarzenia doszło na terenie gminy Opatówek. 30-letnia kobieta na chwilę wyszła z pojazdu. Kluczyki zostawiła w stacyjce samochodu. Kiedy mieszkanka powiatu kaliskiego znalazła się poza autem, wszedł do niego jej 2,5-roczny syn. – Zdarzenie miało miejsce na terenie prywatnej posesji. Pani wyjmowała z auta jakieś przedmioty. Wtedy pojazd ruszył – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska – Wojnicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kaliszu. – Okazało się, że uruchomił go syn kobiety. 30-latka próbowała pojazd zatrzymać.
Samochód jednak w nią uderzył. Kobieta trafiła do szpitala. – Pacjentka ze złamaniem podudzia trafiła na Oddział Urazowo – Ortopedyczny – wyjaśnia Paweł Gawroński, rzecznik kaliskiego szpitala.
Mimo że złamanie nie zagraża jej zdrowiu, a tym bardziej życiu to z pewnością i mama, i dwulatek najedli się strachu.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze