Podopieczny Piotra Zaradnego od kilku lat jest wizytówką Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego. Medale zdobywa regularnie, nie tylko podczas najważniejszych imprez w kraju, ale też zagranicą. Ledwie przed tygodniem został mistrzem Europy juniorów w torowym omnium. Teraz udowodnił swoją wartość w rywalizacji z najlepszymi kolarzami na świecie. Podczas odbywających się w szwajcarskim Aigle (miasto, w którym siedzibę ma Międzynarodowa Unia Kolarska) mistrzostw świata juniorów kolarz kaliskiego klubu okazał się bezkonkurencyjny w wyścigu punktowym. Krawczyk wygrał jeden lotny finisz i punktował jeszcze na czterech sprinterskich bonusach. Ponadto nadrobił dwa okrążenia i z dorobkiem 53 punktów ukończył zmagania na pierwszej lokacie. Srebro zdobył Matt Walls z Wielkiej Brytanii, a brąz reprezentant Tajwanu Li Wen Chao. Obaj zgromadzili po 44 oczka. Warto dodać, że tuż po zakończeniu wyścigu zawodnik KTK klasyfikowany był na drugiej lokacie. Wszystko przez błąd sędziów, którzy niesłusznie naliczyli dodatkowe punkty zawodnikowi z Tajwanu za rzekomo nadrobione okrążenie. Po weryfikacji stało się jasne, że to podopieczny trenera Zaradnego był najlepszy.
Dla Szymona Krawczyka złoto mistrzostw świata jest najcenniejszą zdobyczą w jego dotychczasowych startach. To także największy sukces dla Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego, które nie miało jeszcze wśród swoich reprezentantów mistrza globu. Dziewięć lat temu tytuł wicemistrza świata juniorów w scratchu wywalczył Piotr Kasperkiewicz.
Michał Sobczak, fot. Andrzej Piątek
Napisz komentarz
Komentarze