Akcja zorganizowana wspólnie przez Rejonową Radę Honorowego Krwiodawstwa Polskiego Czerwonego Krzyża w Kaliszu oraz miejscową Parafię, podobnie jak w ubiegłym roku została zaplanowana w najtrudniejszym dla służby krwi okresie przełomu lipca i sierpnia. To czas, gdy w naszym kraju dramatycznie brakuje krwi, a z mediów płyną apele z prośbą o oddawanie tego nie dającego się niczym zastąpić leku. Każdy litr krwi pozyskany w tym czasie jest więc szczególnie cenny.
Promocja akcji poprzez rozwieszone w różnych miejscach Kalisza plakaty, komunikaty wysłane za pośrednictwem lokalnych mediów, a przede wszystkim osobiste zachęty kierowane do parafian przez proboszcza ks. Jarosława Kołodziejczaka do tego pięknego gestu miłosierdzia wobec drugiego człowieka przyniosły oczekiwany efekt. W niedzielne przedpołudnie do ambulansu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaparkowanego tuż przy kościele zgłosiło się ponad 50 chętnych. Osoby niezdecydowane mogły uzyskać dodatkowe informacje lub rozwiać swoje wątpliwości przed oddaniem krwi w rozmowie z doświadczonymi krwiodawcami PCK – Franciszkiem Kostrzewą, Zbyszkiem Sołtysiakiem i Januszem Sibińskim. Niestety już na tym etapie okazało się, że część osób ze względu na przebyte choroby, zażywane leki lub inne sytuacje musiało zrezygnować z oddawania krwi.
Łącznie zarejestrowanych zostało 48 osób. Spośród nich procedurę kwalifikacyjną pomyślnie przeszły i oddały krew 42 osoby, a wśród nich zgodnie z zapowiedzią ks. proboszcz. W ten sposób udało się pozyskać 18,8 litra bezcennego leku. Dużą grupę, bo aż 15 osób stanowili tego dnia dawcy pierwszorazowi. Tradycyjnie po oddaniu krwi na każdego dawcę oprócz „obowiązkowego” zestawu czekolad czekał przygotowany przez organizatorów drobny upominek oraz okolicznościowe podziękowanie.
RED, fot. Janusz Sibiński
Napisz komentarz
Komentarze