Po raz pierwszy ambulans do poboru krwi stanął tuż przy kaliskiej Katedrze. Choć początkowo zainteresowanie oddaniem krwi nie było zbyt duże, to jednak przy charakterystycznym PCK-wskim namiocie stopniowo zatrzymywały się kolejne osoby, chcące uzyskać informacje o warunkach i zasadach oddawania krwi. Była to również dobra okazja, by w rozmowie z wieloletnimi krwiodawcami zweryfikować swoją wiedzę i przekonania na ten temat. W miarę upływu czasu chętnych było coraz więcej, część z nich musiała niestety zrezygnować z podzielenia się cząstką siebie z prozaicznego powodu – braku niezbędnego dokumentu tożsamości, ale także z powodu zażywanych leków czy przekroczenia wieku kwalifikującego do oddania krwi.
Po wstępnej weryfikacji, spośród ponad 70 osób zarejestrowane zostały 63. Po badaniu lekarskim oraz określeniu poziomu hemoglobiny ostatecznie krew oddało 49 osób, wśród nich 12 zdecydowało się na ten krok po raz pierwszy, natomiast kilkunastu kolejnych dawców po co najmniej kilkuletniej przerwie. - Co warte podkreślenia w gronie pierwszorazowych dawców znalazły się zarówno osoby wkraczające dopiero w dorosłość, jak również ciut starsi od nich 30, 40 i 50-latkowie. Niektórzy dzieląc się wrażeniami, mówili, że z zamiarem oddania krwi nosili się od dłuższego czasu, dla innych była to decyzja spontaniczna. Co jednak najważniejsze – wszyscy z oddających mogą mieć satysfakcję z uratowania czyjegoś zdrowia bądź życia – mówi Janusz Sibiński, przewodniczący Rejonowej Rady Honorowych Dawców Krwi PCK w Kaliszu.
Organizatorzy za pomoc w przygotowaniu akcji dziękują Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji oraz Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu. Akcja została zorganizowana w ramach realizacji zadania „Promocja honorowego krwiodawstwa w społeczności lokalnej” dofinansowanego z budżetu Miasta Kalisza.
RED, fot. org.
Napisz komentarz
Komentarze