Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kaszuby zdobyte! KKS wygrał na trudnym terenie WIDEO

Dwa perfekcyjnie wykonane stałe fragmenty gry i zabójcza kontra na dobicie rywala. To sposób, w jaki piłkarze KKS-u odnieśli piąte w tym trzecioligowym sezonie zwycięstwo. W sobotę podopieczni Piotra Morawskiego pokonali na wyjeździe KS Chwaszczyno 3:0.
Kliknij aby odtworzyć

Drużyna z niewielkiej miejscowości na Kaszubach tylko pozornie nie wydaje się groźna. Na boiskach trzeciej ligi występuje już trzeci z rok z rzędu i regularnie udowadnia, że zasługuje na grę na tym właśnie poziomie. Szczególnie podczas rywalizacji na swoim stadionie, o wdzięcznej nazwie Toyota Arena, z którego uczyniła piłkarski bastion. Przekonało się o tym dziesięć ostatnich ekip, które zawitały do Chwaszczyna i nie potrafiły stamtąd wywieźć kompletu oczek. O sile kaszubskiej jedenastki stanowi kilku byłych ekstraklasowiczów. Najbardziej znanym jest doświadczony obrońca Łukasz Kowalski, który z Arką Gdynia przeszedł przez niemal każdy szczebel rozgrywek, zaliczając w jej barwach blisko 100 spotkań w Ekstraklasie. Kacper Łazaj i Damian Kugiel to z kolei młodzi i zdolni gracze, którzy jeszcze niedawno walczyli o miejsce w składzie Lechii Gdańsk.

Rzeczywiście dla kaliskiego zespołu nie był to łatwy pojedynek, bo gospodarze dość wysoko ustawili poprzeczkę. Bramce nabierającego coraz większej pewności Jędrzeja Dorynka zagrażali m.in. Łazaj i Kugiel. Żadna z ich prób nie zakończyła się jednak sukcesem. KKS nie pozostawał dłużny i regularnie starał się sforsować zasieki obronne przeciwnika. Skuteczne rozwiązanie znalazł w drugiej połowie w postaci dopieszczonych stałych fragmentów gry. One dały kaliszanom prowadzenie i w efekcie komfort w poczynaniach. Oba perfekcyjnie wykonał Joshua Balogun. Nigeryjczyk najpierw obsłużył dośrodkowaniem z rogu Damiana Czecha, który popisał się celną główką, a na dziesięć minut przed końcem rywalizacji idealnie przymierzył z wolnego z okolicy 18 metra, wrzucając piłkę za kołnierz bramkarza. Bezradnych gospodarzy dobił jeszcze w doliczonym czasie gry Marcin Tomaszewski, który nie zmarnował sytuacji sam na sam po otrzymaniu podania od młodego Jakuba Budrowskiego. Co ciekawe, tego ostatniego gola goście zdobyli grając w osłabieniu. Kilka chwil wcześniej czerwoną kartkę, w wyniku drugiej żółtej za symulowanie faulu w polu karnym miejscowych, zobaczył Mateusz Stefaniak, który na murawie przebywał ledwie siedem minut.

„Trójkolorowi” wygrali po raz piąty w sezonie i dzięki kolejnym trzem punktom awansowali na siódme miejsce w trzecioligowej tabeli. W tym tygodniu KKS rozegra dwa mecze. W środę o 16:15 zmierzy się na wyjeździe z KS Opatówek. Stawką tego pojedynku będzie awans do ćwierćfinału Okręgowego Pucharu Polski. W niedzielę zaś w arcyciekawym spotkaniu ligowym podopieczni trenera Piotra Morawskiego podejmą jarocińskiego Jarotę. Początek tego wydarzenia o 15:30.

Michał Sobczak, fot. i wideo: Norbert Gałązka

***

KS Chwaszczyno – KKS Kalisz 0:3 (0:0)
Bramki:
0:1 Damian Czech 63. min, 0:2 Joshua Balogun 80. min, 0:3 Marcin Tomaszewski 90+4. min.
Żółte kartki: Kowalski, Kugiel (Chwaszczyno) oraz Stefaniak (KKS). Czerwona kartka: Mateusz Stefaniak (KKS, 90. min, druga żółta).
KKS: Dorynek – Domagalski, Czech, Gawlik, Grabowski – Ciesielski (85. Balcerzak), Stojczew, Kostow (85. Budrowski), Lis, Chojnacki (80. Tomaszewski) – Balogun (83. Stefaniak).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama