Wszystko działo się w środę po godz. 13.00. Dwudziestokilkuletni mieszkaniec powiatu tureckiego jechał od strony Stawiszyna w kierunku Blizanowa. – W miejscowości Godziątków podjął manewr wyprzedzania innego pojazdu. Będąc już na drugim pasie, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na lewą stronę i dachował - mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Volkswagen „przeleciał” przez przydrożny rów, koziołkował, po czym wylądował na polu. Kierowca miał dużo szczęścia – nic mu się nie stało. – Mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem karnym oraz 6 punktami karnymi. Dodatkowe 100 zł zapłaci za brak dokumentów samochodu – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Mężczyzna był trzeźwy.
MIK, fot. TD
Napisz komentarz
Komentarze