W egipskim kurorcie zawodnik sekcji tenisa Kaliskiego Klubu Sportowego spisuje się rewelacyjnie. W zeszłym tygodniu z powodzeniem rywalizował w turnieju ITF juniorów i to zarówno w singlu, jak i deblu. W tej drugiej specjalności Matuszewski i warszawianin Kacper Żuk okazali się najlepsi, pokonując po drodze dwie najwyżej rozstawione pary. Indywidualnie kaliski tenisista dotarł do półfinału, w którym trafił na turniejową „dwójkę” – Lloyda Harrisa z RPA. Spotkanie to zaczął od wygranej w pierwszej partii (6:2), jednak w kolejnych dwóch górą był wyżej notowany rywal. Warto jednak podkreślić, że wcześniej kaliszanin udanie przebrnął przez eliminacje, a w turnieju ograł trzech doświadczonych przeciwników. To osiągnięcie sprawia, że wkrótce zadebiutuje w rankingu ATP singlistów i trafi do czołowego tysiąca zestawienia deblowego.
Dzięki świetnej postawie w juniorskich zmaganiach, Matuszewski otrzymał możliwość występu w seniorskim turnieju w Szarm el-Szejk, który rozpoczął się w poniedziałek. W singlu dotarł do drugiej rundy, w której musiał uznać wyższość reprezentanta Słowacji Adriana Sikory (3:6, 6:4, 1:6). Nadal jednak ma szansę na świetny wynik w grze deblowej, w duecie z Kacprem Żukiem. Biało-czerwoni wygrali bowiem dwa mecze i są już w półfinale. Co godne odnotowania, w ćwierćfinale wyeliminowali rozstawiony z numerem 2. duet czesko-słowacki Petr Hajek-Adrian Sikora (4:6, 7:5, 10:4). Matuszewski zrewanżował się tym samym temu ostatniemu zawodnikowi za przegraną w grze pojedynczej.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze