W hali na Dobrzecu spotkało się dwóch beniaminków. Faworytem była ekipa z Wieliczki, która zwyciężyła wszystkich dotychczasowych rywali, a kaliską drużynę dwukrotnie ograła w przedsezonowych sparingach. Z tych potyczek siatkarki z miasta nad Prosną wyciągnęły jednak odpowiednie wnioski. W sobotę to one rządziły na parkiecie i po raz pierwszy w tym sezonie wygrały bez straty seta. – Grając z wiceliderem po prostu chcieliśmy zaprezentować się najlepiej, jak tylko się da, żeby kibice byli z nas zadowoleni. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego zwycięstwa – cieszy się trener Daniel Przybylski.
W każdym z trzech setów nie brakowało emocji. W pierwszym kaliszanki prowadziły 9:4 po skutecznej kontrze Hanny Łukasiewicz, ale po kilku kolejnych wymianach przegrywały 11:14. W końcówce znów wyszły na prowadzenie i miały dwa setbole (24:22), jednak chwilę później musiały bronić się przed piłkami setowymi rywalek. To była gra nerwów, z której lepiej wyszły miejscowe. Wszelkie wątpliwości rozwiała Sylwia Grobys, kończąc piłkę na 30:28.
Na fali radości po zwycięskim secie otwarcia zawodniczki MKS rozpoczęły drugą odsłonę, w której z akcji na akcję powiększały przewagę. Gdy kolejny atak sfinalizowała Hanna Łukasiewicz było 19:11 i mimo że przeciwniczki zdobyły następnie sześć oczek z rzędu, to w końcówce nie były już w stanie odmienić losów tej partii. Zakończyła ją atakiem ze środka Katarzyna Drewniak (25:22).
Trzeci set znów był zacięty. Siatkarki z Wieliczki prowadziły w nim nawet 12:8, jednak kaliszanki szybko odrobiły stratę. Wyrównały po asie serwisowym Sylwii Grobys (14:14), a po chwili odskoczyły na dwa punkty (20:18). I choć przyjezdne zdołały jeszcze odpowiedzieć (22:23), to ostatnie słowo w tym meczu należało do Małgorzaty Vlk. Debiutująca w kaliskim zespole atakująca najpierw popisała się soczystym blokiem (24:23), a potem umiejętnie obiła ręce rywalek, zapewniając swojej drużynie cenny triumf (26:24).
Dla beniaminka z Kalisza to trzecie kolejne zwycięstwo w pierwszej lidze. Dwa poprzednie odnosił jednak po pięciosetowych bojach. To sobotnie było premierowym za trzy oczka i bez straty seta.
Michał Sobczak
***
MKS Calisia Kalisz – WTS Solna Wieliczka 3:0 (30:28, 25:22, 26:24)
MKS: Łukasiewicz, Grobys, Grzanka, Drewniak, Isailović, Vlk oraz Kuehn-Jarek (l), Głowiak, Łysiak.
WTS: Tyrańska, Urbaniak, Świerczyńska, Sowisz, Szostek, Ząbek oraz Olipra (l), Kawa, Wieczorek.
Pozostałe wyniki 5. kolejki I ligi siatkarek
PSPS Chemik Police – Joker Mekro Energoremont Świecie 1:3 (20:25, 22:25, 25:21, 17:25)
Sokołów SA Nike Węgrów – Wisła Warszawa 0:3 (19:25, 18:25, 16:25)
KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice – AZS Opole 3:0 (29:27, 25:23, 25:19)
Proxima Kraków – NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 3:0 (25:18, 25:19, 25:16)
Karpaty Krosno – SMS PZPS Szczyrk 0:3 (23:25, 13:25, 15:25)
Tabela I ligi siatkarek
1. Wisła Warszawa 5 15 15-2
2. Proxima Kraków 5 12 12-5
3. WTS Solna Wieliczka 5 11 12-6
4. Joker Mekro Energoremont Świecie 5 11 13-7
5. SMS PZPS Szczyrk 5 10 12-6
6. KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 5 7 9-9
7. MKS Kalisz 5 7 10-10
8. PSPS Chemik Police 5 6 7-9
9. Sokołów SA Nike Węgrów 5 5 7-11
10. NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki 5 3 3-13
11. AZS Opole 5 2 4-15
12. Karpaty Krosno 5 1 4-15
Napisz komentarz
Komentarze