Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Straż pożarna ostrzega przed sezonem grzewczym. Jak uchronić się przed pożarem lub zaczadzeniem?

Brak prawidłowej wentylacji, czyszczenia przewodów kominowych albo niewielkiego urządzenia, które ostrzega, że w naszym domu zwiększył się poziom tlenku węgla – to wszystko powoduje, że w okresie grzewczym liczba ofiar własnych zaniedbań dotyczących ogrzewania mieszkań drastycznie wzrasta. W ubiegłym roku strażacy z tego powodu interweniowali prawie 30 razy, a ponad 20 osób potrzebowało lekarskiej pomocy. W tym statystyki doganiają te z 2015. Dlatego do kaliszan trafiło kilkadziesiąt tysięcy ulotek przypominających o przegotowaniu systemów grzewczych do sezonu. Także administratorzy budynków publicznych oraz przedstawiciele samorządów wzięli udział w specjalnym spotkaniu poświęconym temu, jak ustrzec się niebezpieczeństwa.
Straż pożarna ostrzega przed sezonem grzewczym. Jak uchronić się przed pożarem lub zaczadzeniem?

Najważniejsze jest dbanie o drożność przewodów kominowych. Jednak to nie wszystkie grzechy właścicieli pieców.  - Brak wentylacji albo zatkane kratki wentylacyjne to główna bolączka. Poza tym spękane przewody kominowe i stosowanie starych urządzeń grzewczych, które są bez przeglądu. Dotyczy to głównie urządzeń gazowych, starych pieców typu Junkers – wyjaśnia st. bryg. Marek Burzyński, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

I tutaj głównym bohaterem staje się tlenek węgla, o którym w sezonie grzewczym słyszymy bardzo często. Bezwonny i niewidoczny, dlatego zwany cichym zabójcą. Blokuje dopływ tlenu do krwi i często jest powodem tragedii.  Jak pokazują statystyki, co 5 pożar powstaje w domach jednorodzinnych, ale to nie płomienie są powodem śmierci czy poważnych problemów zdrowotnych uczestników tych zdarzeń, tylko właśnie czad. - Z powodu niepełnego spalania dochodzi do wytworzenia tlenku węgla zwanego potocznie czadem, który jest tak zwanym cichym zabójcą – przypomina mł. kap. Maciej Mazurkiewicz z PSP w Kaliszu. - W zeszłym roku było około 30 zdarzeń, w których ucierpiało około 20 osób. Strażacy udzielili tym osobom kwalifikowanej pierwszej pomocy, a około 25 osób zostało hospitalizowanych w celu dalszych badań.  

53% wszystkich pożarów w naszych domach to właśnie wady i nieprawidłowa eksploatacja urządzeń elektrycznych i instalacji grzewczych. W pierwszej dekadzie października wielkopolscy strażacy wyjeżdżali do 730 pożarów sadzy w kominach. Wystarczy niewiele, by zapobiec tragedii, dodaje st. bryg. Marek Burzyński. - Trzeba zbadać sprawność techniczną przewodu kominowego, czy ten komin jest szczelny, czy występują pęknięcia, czy jest odpowiedni ciąg. Dobrze by było wyposażyć budynek w czujki albo tlenku węgla albo dymu. W zależności od tego na jakie paliwo opalany jest piec – radzi strażak.

Przy piecach gazowych najlepiej sprawdzają się czujki tlenku węgla, przy piecach opalanych paliwem stałym można stosować albo czujkę tlenku węgla albo dymu.  Raz na trzy miesiące kominy powinny być czyszczone z sadzy, tak by zminimalizować możliwość ich zapalenia. Raz w roku cały system powinien być sprawdzony przez kominiarza.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama