Po pierwszej rundzie podopieczne Daniela Przybylskiego i Marty Kuehn-Jarek plasują się na siódmej lokacie, z dorobkiem 14 punktów w 10 meczach. O pięć oczek więcej zgromadziły siatkarki Proximy Kraków. Na inaugurację sezonu lepszy okazał się zespół z Małopolski, który wygrał u siebie 3:1, więc kaliszanki żądne są rewanżu za to niepowodzenie. Podbudowane triumfem nad Nike Węgrów, który tydzień wcześniej ograł Proximę, zrobią wszystko, by w środę dopisać do swojego konta kolejne zwycięstwo.
Niewątpliwie ekipa z Krakowa będzie wymagającym przeciwnikiem. Jeszcze przed sezonem mówiło się o tym zespole jako o jednym z kandydatów do walki o najwyższe cele. Kadrowo, jak na beniaminka, jest bardzo mocny. W składzie ma dwie świetne kaliszanki – środkową Ewelinę Janicką i libero Angelikę Bulbak. Drużynę szkoli natomiast znany włoski trener Alessandro Chiappini, który swego czasu doprowadził Atom Trefl Sopot do mistrzostwa kraju.
Środowy mecz w hali Arena rozpocznie się o godzinie 18:00. Bilety kosztują 5 zł (młodzież do lat 18 wchodzi bezpłatnie).
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze