Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Te supermarkety rezygnują z jaj z chowu klatkowego

Są najtańsze i najbardziej dostępne. Ale warunki, w jakich powstają, od lat wywołują sprzeciw obrońców zwierząt, a i ich wpływ na nasze zdrowie nie jest bez znaczenia. Jaja z chowu klatkowego stają się problemem, z którym rozprawić chcą się wielkie sieci sklepów. W ostatnim czasie cztery z nich zdecydowały, że m.in. w Polsce zrezygnują ze sprzedaży popularnych „trójek”. Zakaz będą wprowadzać jednak stopniowo, a zajmie im to aż … 8 lat.
Te supermarkety rezygnują z jaj z chowu klatkowego

Jaja z chowu klatkowego znikną zatem dopiero w 2025 roku. Zdecydowały się na to: Lidl, Netto, Aldi, a ostatnio Kaufland. Sieć Tesco taką zmianę wprowadza na razie w swoich sklepach w Wielkiej Brytanii, a Carrefour tylko we Francji.

Ścisk, ciemność, antybiotyki

Chów klatkowy nastawiony jest na dużą produkcję – na ilość, niekoniecznie na jakość jaj. A na pewno już nie uwzględnia podstawowych potrzeb kur, czyli słońca, świeżego powietrza i ruchu. - Przycinanie dziobów, liczne złamania, wydziobywanie piór, ciemne hale z unoszącym się zapachem wydzielin, sztuczne światło – to codzienność niosek z chowu klatkowego – piszą działacze Stowarzyszenia Otwarte Klatki - Prawdopodobnie nigdy nie widzą słońca. Często zdarza się, że nioska kończąca cykl produkcyjny jest całkowicie wyniszczona, poraniona i chora – czytamy. Do tego kury często karmione są paszą z antybiotykami, które później przenikają do jaj.

Kury trzymane są w ogromnym ścisku. - W jednej hali produkcyjnej może zmieścić się nawet 100 000 zwierząt. Kury są stworzeniami terytorialnymi. Ich dobre samopoczucie zależy od posiadania własnej przestrzeni. Badania pokazują, że gdy liczba osobników w stadzie przekroczy tę naturalną, wśród kur narasta agresja – alarmują działacze Stowarzyszenia.

Co oznacza kod na jajku?

Jeszcze kilka lat temu w supermarketach mogliśmy kupić tylko jaja z chowu klatkowego. Teraz niemal w każdym sklepie mamy do wyboru jaja z innych chowów. Jakich? Taka informacja powinna znajdować się na opakowaniu jaj, a także na samych jajkach. Na każdym jest bowiem ośmiocyfrowy kod.

Jeśli pierwszą cyfrą jest „3” oznacza to, że jajko pochodzi od kur, które hodowane są w małych klatkach.

Cyfra „2” oznacza jajka z chowu ściółkowego - kura żyje w sztucznych warunkach, najczęściej w kurniku, ale może po nim swobodnie chodzić.

„1” informuje klienta, że jajko pochodzi od kury, żyjącej w swobodnych warunkach z dostępem do wybiegu.

Z kolei „0” odnosi się do chowu ekologicznego, co oznacza, że kury są hodowane na świeżym powietrzu i karmione paszą z certyfikatem ekologicznym.

Jaja, których numer seryjny rozpoczyna się od cyfry "3", należą do najpopularniejszych na rynku, bo są po prostu najtańsze. Cena jednego takiego jajka to ok. 30 groszy (cena detaliczna), a dla porównania jajko z cyfrą "0", czyli z chowu ekologicznego kosztuje ok. 1 zł.

AG za wiadomoscihandlowe.pl, www.otwarteklatki.pl, tvn24bis.pl, fot. www.otwarteklatki.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 19°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama