Po ostatnim meczu z Gwardią Koszalin zyski były spore, ale nie obyło się też niestety bez strat. Ich źródłem jest nadmiar żółtych kartek, który eliminuje z udziału w sobotnim spotkaniu m.in. najlepszego strzelca zespołu Rafała Jankowskiego oraz Stajko Stojczewa. Wprawdzie do składu wraca Mateusz Gawlik, jednak nie zmienia to faktu, że zwłaszcza niezawodnego „Jankesa” zastąpić będzie bardzo trudno.
Mimo problemów kaliski team spogląda na nadchodzące zawody z optymizmem, wierząc w powodzenie wyprawy. Nie da się jednak ukryć, że wywalczenie pełnej puli będzie zadaniem wymagającym ogromnego wysiłku. Wda spisuje się bowiem tej wiosny całkiem nieźle. Wygrała dwa ostatnie mecze, pokonując m.in. mocną ekipę z Przodkowa. Jest na fali, ale drużyna z Wału Matejki też notuje zwyżkę formy, co pokazała poprzednia potyczka z Gwardią.
W czołówce trzeciej ligi wytworzył się niesamowity ścisk. KKS jest ósmy, ale do lidera traci zaledwie sześć punktów. Jeśli wygra, może wskoczyć na piątą lokatę. Początek sobotniego boju na stadionie w Świeciu o godzinie 16:00. Transmisję zapowiada oficjalna strona kaliskiego klubu.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze