Gospodarze objęli prowadzenie po dwóch kwadransach, gdy celnym wolejem po dograniu Kacpra Gieszczyńskiego popisał się Aleks Szajowski. Ten sam zawodnik trafił wcześniej w słupek, a tuż przed przerwą musiał opuścić plac gry z podejrzeniem poważnego urazu. W drugiej połowie jego koledzy z zespołu powinni dokończyć dzieła, ale pudłowali na potęgę. Zupełnie rozregulowany celownik miał tego dnia Wojciech Żarnecki, który zmarnował aż trzy „setki”. Pierwszą zaraz po wznowieniu gry, gdy nie zdołał skierować piłki do pustej sieci. Drugą w 73 minucie, gdy przelobował bramkarza, ale nie trafił w światło bramki. W końcówce natomiast nie skorzystał z dobrego dogrania Adama Garifowa. Te niewykorzystane sytuacje srogo się na miejscowych zemściły. W 80 minucie w zamieszaniu podbramkowym do wyrównania doprowadził Tomasz Nowaczyk, a w doliczonym czasie gry stratę Adama Dwornika na gola zamienił Marcin Orszulak. W ten oto sposób goście, którzy wcześniej praktycznie nie zmusili kaliskiego golkipera do większego wysiłku, nieoczekiwanie wywieźli z Łódzkiej pełną pulę.
Podopieczni Mateusza Żółtka i Przemysława Zająca plasują się na ósmej lokacie. Do zakończenia rozgrywek A-klasy pozostały już tylko dwie kolejki. W najbliższej kaliska drużyna zmierzy się na wyjeździe z Czarnymi Dobrzyca.
Michał Sobczak
***
Prosna Kalisz – Gladiatorzy Pieruszyce 1:2 (1:0)
Aleks Szajowski 30 – Tomasz Nowaczyk 80, Marcin Orszulak 90+3
Żółte kartki: Gieszczyński, Lubka (Prosna) oraz Nowaczyk (Gladiatorzy)
Prosna: Dwornik – Gieszczyński, Lubka, Sipka, Malinowski, Szajowski (44 D. Garifow), Janik (82 Kwiatkowski), Gajewski, A. Garifow, Żarnecki, Balcerzak
Gladiatorzy: Maliński – P. Włodarczyk, Grzesiak, Matuszewski, Biskupski (61 Guzek), Rzepczyk, Marciniak (83 Taczała), Antczak, Nowaczyk, A. Włodarczyk, Orszulak
Napisz komentarz
Komentarze