Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała o godz. 21.25 w czwartek, 3 sierpnia. Ze względu na jego rozmiary do akcji zadysponowano w sumie 10 zastępów straży – po 5 z Kalisza i gminy Opatówek. – Ogień objął całą powierzchnię dachu o konstrukcji drewnianej, krytego papą. Budynek, choć opuszczony, znajduje się ponadto na polu zboża, stąd tak duże siły i środki – mówi kpt. Radosław Marek, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Akcja gaśnicza trwała 3 godziny. Strażacy w aparatach oddechowych przeszukali pomieszczenia, ale nikogo nie znaleziono.
Wszystko wskazuje na zaprószenie ognia, bowiem w budynku nie ma instalacji elektrycznej.
MIK, fot. KM PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze