Moc, osiągi i ta legenda
Pierwsze skojarzenia, jakie u fanów motoryzacji rodzi nazwa Ford Mustang to ogromna moc, fascynujący ryk silnika i bezkompromisowy wygląd. W najnowszej odsłonie tego legendarnego modelu również można znaleźć owe elementy, choć widać też tutaj wyraźne odniesienia do współczesności. Tak więc, kupując nowego Forda Mustanga można pozostać wiernym tradycji i wybrać 5-cio litrowy silnik benzynowy V8, o mocy 421 KM i 524 Nm momentu obrotowego. Można też postawić na nowoczesną jednostkę EcoBoost o pojemności 2,3 l, która ma do zaoferowania 317 KM mocy oraz 432 Nm momentu obrotowego. Mustang z V8 pod maską w sprincie do 100 km/h jest o 1 sekundę szybszy od swojego odpowiednika z EcoBoost – aby rozpędzić się do wspomnianej szybkości potrzebuje zaledwie 4,8 sekundy. To wynik pozwalający poczuć przyjemne mrowienie w brzuchu podczas przyspieszania.
Mustang grzecznym nie jest
Ford Mustang nigdy nie aspirował do miana grzecznych, spokojnych samochodów. To dzika bestia, która w odpowiednich rękach, potrafi pokazać na co naprawdę ją stać. Tak jest do dziś. Najnowszą odmianę mustanga wyposażono między innymi w system Launch Control. To innowacyjny program maksymalnego przyspieszenia ze startu. Nadaje się doskonale do wyścigów na prostej. Launch Control umożliwia dostosować częstotliwość obrotów silnika między 3000, a 4500 obr./min na biegu jałowym. Pozwala to uzyskać maksymalną przyczepność w trakcie ruszania. Dzięki temu samochód wręcz katapultuje się podczas ruszania z linii startu mimo tego, że wydaje się być wręcz przyklejony do drogi. Launch Control potrafi dać naprawdę sporo frajdy kierującemu. To rozwiązanie w pełni oddające klasyczny duch mustanga. Warto choć raz je wypróbować.
Manualna, czy automatyczna skrzynia biegów?
Miłośnicy klasycznych mustangów uważają, że model ten winien być wyposażony w manualną skrzynię biegów. Powód wydaje się oczywisty i jest zdaniem purystów bardzo prosty: tak ma być i tyle. Nowi posiadacze Forda Mustanga to często jednak kierowcy, którzy mieli już okazję poznać dobrodziejstwa wynikające z użytkowania przekładni automatycznych i z takowych właśnie pragną korzystać. Inżynierowie Forda postanowili nie opowiadać się po żadnej ze stron i dać obie możliwości do wyboru. Jeżeli więc ktoś lubi dynamiczną jazdę z użyciem świetnie zestrojonej, 6-cio przełożeniowej, manualnej skrzyni biegów to może korzystać z tej właśnie opcji. Wielbiciele automatów mogą zaś wybrać automatyczną skrzynię SelectShift, wyposażoną w sportowe manetki do zmiany biegów. To rozwiązanie, które cieszy się uznaniem wśród wielu producentów aut sportowych, a w nowym mustangu sprawdza się wręcz doskonale.
Legenda na jeszcze solidniejszych podstawach
Wydaje się, że rozwiązania, które proponują inżynierowie Forda w najnowszej odmianie mustanga, mogą przyczynić się jeszcze mocniej do ugruntowania kultowego charakteru tego modelu. Jednym z ciekawszych jest zastosowanie akcelerometru, wyświetlającego na bieżąco informacje dotyczące przyspieszenia oraz wartości przeciążenia. Mała rzecz, a cieszy. Do tego obłędnie wręcz wygląda.
Innym rozwiązaniem, które wydaje się korespondować z nietuzinkową naturą nowego Forda Mustanga jest możliwość wyboru 1 z 4 dostępnych trybów jazdy: normalnego, sportowego, torowego lub odpowiedniego do śniegu i mokrej nawierzchni. W zależności od wybranego rozwiązania, samochód zachowuje się nieco inaczej. Pozwala to z jednej strony dostosować jego prowadzenie do warunków na zewnątrz, a z drugiej do własnych preferencji. W końcu spora część kierowców lubi mocno utwardzone pojazdy, co powoduje, że np. sportowe tryby jazdy wykorzystują do codziennych podróży samochodem. Ich prawo, a przede wszystkim przyjemność.
Mustang galopem podbija Europę
Najnowsza edycja Forda Mustanga to przełom w jego historii. Model po raz pierwszy oficjalnie trafił do Europy, w tym także do Polski. Na naszym rynku odniósł spektakularny sukces. W 2016 r., w Polsce, sprzedano 506 egzemplarzy nowego mustanga. Co ciekawe, aż ¾ klientów zdecydowało się na wybór auta wyposażonego w 5-cio litrowe V8. Tradycjonaliści jak widać trzymają się mocno, choć może nie jest to do końca prawda. Dźwięk V8 uzależnia więc prawdopodobne jest, że klienci, którzy mieli okazję usłyszeć go po raz pierwszy, zapragnęli tę czynność powtarzać wielokrotnie i tym samym kupić nowego mustanga. Z całą pewnością jest to dobry ku temu powód. Inne łatwo można określić zaglądając na stronę: http://www.ford.pl/Samochody_osobowe/Mustang/.
Na koniec warto dodać, że mimo całej legendarności i kultowości owego modelu, jego cena to fakt istotnie przemyślany. Nowy, świetnie wyposażony Ford Mustang kosztuje niecałe 200 tysięcy złotych i w tej cenie oferuje znacznie więcej niż konkurencja. Przede wszystkim zaś to, że rasowym mustangiem jest.
Napisz komentarz
Komentarze