Biegnącego mężczyznę patrol straży miejskiej zaobserwował po południu w na osiedlu Asnyka. Młody człowiek w bardzo nerwowy sposób próbował schować do plecaka dwa opakowania czekoladek. - Z uwagi na niecodzienne zachowanie mężczyzny, strażnicy postanowili przyjrzeć się sytuacji, gdyż mieli podejrzenie, że mogło dojść do czynu zabronionego. Mundurowym udało się ująć uciekiniera w pobliżu przystanku autobusowego przy ul. Górnośląskiej – mówi Dariusz Hybś, komendant Straży Miejskiej Kalisza. - Z uwagi na podejrzenie kradzieży wylegitymowali mężczyznę. Wersja zdarzeń, jaką przedstawił stróżom prawa nie była wiarygodną; twierdził, że słodycze zostały przez niego znalezione.
Mundurowi udali się jednak do pobliskiego marketu. Kierownik od razu potwierdził kradzież i pokazał funkcjonariuszom nagranie z monitoringu. Dalsze czynności w tej sprawie podjęła kaliska policja. Z uwagi na niewielką wartość towaru sprawcę ukarano mandatem karnym.
MIK, fot. SMK
Napisz komentarz
Komentarze