Najwięcej jest podgrzybków, ale trafiają się też prawdziwki, koźlaki, maślaki i kurki. Niestety rosną też grzyb trujące. Trzeba uważać, by prawdziwka nie pomylić z borowikiem goryczakiem, a kani z muchomorem sromotnikowym, który jest śmiertelnie niebezpieczny. Najlepiej zbierać te grzyby, do których mamy pewność, że są jadalne.
Podczas leśnych spacerów trzeba też uważać, na powalone drzewa i połamane gałęzie, które po lipcowych nawałnicach, nie zostały jeszcze uprzątnięcie. I oczywiście warto ze sobą zabrać duży kosz albo pokaźnych rozmiarów torbę.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze