Zgodnie z nowymi przepisami osoby, które mają prawo jazdy kategorii B od 3 lat będą mogły wsiąść na motocykl o pojemności do 125 cm sześciennych, bez zdawania egzaminu na kategorię A. –Są to różne motocykle: yamaha, kawasaki, które osiągają prędkości nawet do 100 km na godzinę, także będziemy mieć dużo motocyklistów na naszych drogach- zapowiada Michał Wiórkowski, miłośnik motocykli i sprzedawca jednośladów.
Nowe przepisy zaczną obowiązywać za kilka tygodni. Zmiany w przepisach to zysk dla dealerów motocykli i mniejsze koszty dla przyszłych motocyklistów, którzy tylko czekają, aż ustawa wejdzie w życie. Mniej entuzjastycznie do zmian w przepisach podchodzą specjaliści od bezpieczeństwa w ruchu drogowym i egzaminatorzy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu. - Motocyklistów na drogach bardzo dużo ginie, naprawdę trzeba przewidywać swoje umiejętności, a niejednokrotnie ktoś ma problemy z błędnikiem, badania miał na samą kategorię B, a przepis nie wymaga od niego ponownych badań lekarskich i tego nikt nie wie czy taki człowiek może jeździć – obawia się- Stanisław Piotrowski, dyrektor WORD w Kaliszu.
Tylko w tym roku na kaliskich drogach doszło do czterech wypadków drogowych i 6 kolizji z udziałem jednośladów. Policja obawia się, że jeśli przybędzie motocyklistów ta liczba się zwiększy, jednocześnie przypomina, że kierowanie jednośladem różni się od prowadzenia auta. - Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach, nigdy nie prowadził jednośladu, to powinien przejść kurs przygotowawczy, przygotować się do jazdy zanim wsiądziemy na motorower, czy motocykl – mówi Anna Jaworska – Wojnicz z KM Policji w Kaliszu.
Prawdziwego boomu na jednoślady możemy spodziewać się jeszcze w tym roku, czas pokaże czy zmiany w przepisach przysłużą się płynności ruchu na drodze, czy tylko zwiększą liczbę kierowców, którym nie brakuje ułańskiej fantazji.
Ewelina Samulak, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze