Ogień pojawił się w niedzielę, 24 września około godziny 17:00. Na miejsce zadysponowano 17 jednostek straży. - W chwili kiedy wybuchł pożar w budynku znajdowało się 14 osób. 12 z nich samodzielnie opuściło budynek, a 2 osoby, w tym niepełnosprawną trzeba było ewakuować przy pomocy podnośnika koszowego - mówi portalowi infostrow.pl Krzysztof Biernacki, rzecznik prasowy ostrowskiej straży pożarnej.
Lokatorów przetransportowano na salę wiejską, gdzie otrzymali ciepły posiłek. Następnie urzędnicy pomogli w zapewnieniu im noclegu. Pożar udało się opanować dopiero około godziny 4:00 nad ranem. - W pałacu doszczętnie spalone jest poddasze, a sam budynek nie nadaje się do użytkowania i w każdej chwili grozi zawaleniem. Ze względu na niebezpieczeństwo jest zakaz wejścia do środka. Wejść można jedynie w uzasadnionych przypadkach np. po dokumenty, w asyście policji i strażaków – dodaje Krzysztof Biernacki.
Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie są straty. Spalony budynek jest własnością gminy. Bardzo prawdopodobne, że pałacyk zostanie rozebrany, bo koszt jego remontu może okazać się zbyt wysoki. XIX-wieczny budynek jest uznawany za zabytkowy, ale nie jest objęty nadzorem konserwatora zabytków.
Ochotnicza Straż Pożarna W Sieroszewicach ogłosiła zbiórkę odzieży i artykułów przemysłowych dla osób, które zostały poszkodowane na skutek pożaru. Punkt zbiórki zorganizowany zostanie 26 września o godz. 9:00 przy remizie OSP w Sieroszewicach. Więcej informacji pod numerem 606199880.
RED za: infostrow.pl, fot. i wideo infostrow.pl
Napisz komentarz
Komentarze