W tym sezonie podopieczni Piotra Morawskiego stracili w trzeciej lidze tylko osiem goli. To jeden z najlepszych wyników w lidze. Lepszy ma tylko Elana Toruń (siedem straconych bramek). Oskar Pogorzelec pozostaje niepokonany od pięciu spotkań. – Dla niego i dla całej defensywy to na pewno ważne, ale staramy się nie robić z tej serii żadnej wielkiej sensacji. Nie tracimy bramek, to oczywiście cieszy, ale najważniejsze to strzelić jedną więcej od rywala i mieć trzy punkty. Na tym się skupiamy – twierdzi trener Morawski.
Z dobrą obroną idzie w parze skuteczność duetu Robert Tunkiewicz – Łukasz Żegleń. Ta dwójka strzela ostatnio jak na zawołanie. W trzech ostatnich meczach KKS-u tylko oni zdobywali gole dla kaliskiego teamu, który ogrywał swoich oponentów po 2:0. – Na to pracuje cały zespół, od obrony, przez pomoc. To, że chłopacy wykańczają akcje, na pewno jest na plus. Nieważne jednak kto strzela, ważne, żeby wygrywać – mówi szkoleniowiec.
O kontynuację korzystnej serii niebiesko-biało-zieloni powalczą w Pelplinie. Tamtejsza Wierzyca to nieobliczalny beniaminek. Tylko w tym miesiącu pokonała mocną Polonię Środa Wielkopolska, ale jednocześnie uległa niżej notowanemu Jarocie. Jak na jej tle wypadnie czwarty w tabeli KKS, okaże się w sobotnie popołudnie. Początek spotkania o godzinie 15:00. Transmisję przeprowadzi oficjalna strona kaliskiego klubu www.kkskalisz.pl.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze