Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dlaczego zmarła? Finał głośnej sprawy śmierci młodej kobiety w Ostrowie Wielkopolskim

Po 1,5-rocznym śledztwie prokuratura zdecydowała się ujawnić przyczynę śmierci młodej mieszkanki Ostrowa Wielkopolskiego, której zwłoki znaleziono w czerwcu zeszłego roku. Podejrzewano, że 31-letnia kobieta została pobita przez swojego partnera, znanego w mieście sportowca, jednak wówczas nie postawiono mu zarzutów, a wkrótce potem mężczyzna zmarł. Co naprawdę wydarzyło się przy ul. Klasztornej?
Dlaczego zmarła? Finał głośnej sprawy śmierci młodej kobiety w Ostrowie Wielkopolskim

Ta sprawa odbiła się głośnym echem nie tylko w Ostrowie Wielkopolskim. Ofiara osierociła troje dzieci, a o jej śmierć podejrzewano znanego w mieście byłego żużlowca, partnera ostrowianki. Oboje zamieszkiwali w niewielkim domu na obrzeżach miasta. To tam 27 czerwca ub.r. pogotowie zostało wezwane do rzekomo pobitej kobiety. Niestety, 31-latkę ratownicy znaleźli martwą.  

Co wykazała sekcja zwłok?

Prokuratura zatrzymała partnera ofiary, jednak ostatecznie mężczyźnie nie postawiono żadnych zarzutów. Niedługo potem zmarł. Przez 1,5 roku śledztwa nie ujawniono jednak przyczyny zgonu kobiety ani poczynionych w tej sprawie ustaleń. Aż do teraz. – W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, prokurator dokonał obszernej weryfikacji stanu faktycznego i ustalił, że w godzinach wieczornych w dniu 26 czerwca 2016 r. poprzedzającym zgon, doszło pomiędzy pokrzywdzoną a inną, pozostającą z nią w relacjach towarzyskich ustaloną osobą, do kłótni – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - W czasie jej przebiegu kobieta została kilkukrotnie uderzona, w tym jak wykazano wywierany był także ucisk na jej szyję. Po zdarzeniu kobieta udała się do swojego miejsca zamieszkania.

Śledczy ustalili, że przed południem następnego dnia ostrowianka wykonywała szereg połączeń telefonicznych, dzięki czemu wiadomo, że wtedy jeszcze żyła. Jej zwłoki znalazł późnym popołudniem jeden z członków rodziny. - Sekcja zwłok, wykonana przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, wykazała, że bezpośrednią przyczyną nagłego, gwałtownego zgonu stały się następstwa ucisku na szyję w mechanizmie zagardlenia – ujawnia prokurator Maciej Meler. - Dalsze czynności dowodowe, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły jednoznacznie na ustalenie, że biorąca udział w kłótni w dniu poprzedzającym zgon osoba, w godzinach pomiędzy 6.00 –18.00 w dniu zdarzenia, przebywała w pracy w innej miejscowości i nie opuszczała stanowiska pracy przez cały okres jej świadczenia, pozostając w obecności innych pracowników.

Mówiąc prościej: zatrzymany tuż po zdarzeniu partner ostrowianki miał niepodważalne alibi. Dlatego nie postawiono mu zarzutów, a wkrótce potem zmarł.

Tymczasem śledztwo toczyło się dalej, a prokuratura pozyskiwała kolejne informacje. W ramach przeprowadzonego postępowania uzyskano szereg specjalistycznych opinii biegłych, w tym z zakresu telefonii komórkowej, komputerów, badań śladów biologicznych, a także trzykrotnie opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - Jak ustalił prokurator w oparciu o powyższe kategoryczne opinie biegłych, uzyskane w toku skomplikowanego postępowania do zgonu pokrzywdzonej doszło w następstwie nieodwracalnych zmian powstałych w wyniku ucisku na szyję, skutkujących zgonem po upływie kilkunastu godzin – dodaje Maciej Meler.

Śledztwo umorzone

W tym tygodniu prokuratura zdecydowała, że nie będzie kontynuowała śledztwa w tej sprawie. - Mając na względzie, iż zgromadzony materiał dowodowy w postaci ostatecznych opinii biegłych wpłynął na końcowym etapie śledztwa i wobec przeszkód natury faktycznej, stwierdzono brak możliwości kontynuowania postępowania przeciwko konkretnej osobie. W chwili wydawania decyzji oboje uczestnicy kłótni z dnia poprzedzającego zgon pokrzywdzonej nie żyli – wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.

Jednocześnie podkreśla, że przez cały czas trwania postępowania prowadzone było ono „w sprawie”, a nie przeciwko konkretnej osobie i na żadnym etapie nikomu nie przedstawiono zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. – Jednocześnie, mając na względzie brzmienie konstytucyjnej zasady domniemania niewinności, stwierdzić należy, że w toku postępowania nie dokonywano karnoprawnych ustaleń i przesądzania sprawstwa konkretnej osoby – kończy uzasadnienie prokuratury Maciej Meler.
MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: -1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Ha ha HalskiTreść komentarza: Darmowe? Chyba w parku miejskim, albo pod mostem na Warszawskiej...Data dodania komentarza: 22.11.2024, 20:22Źródło komentarza: Tego jeszcze u nas nie było DARMOWE SPOTKANIE W KALISZUAutor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama