W sumie wzięła 10 pożyczek. Kwota nie jest zawrotna, jednak wykorzystanie danych klientów firmy pożyczkowej i podrobienie weksli może zaprowadzić kobietę na 25 lat za kratki. – Elementem dokumentacji pożyczkowej były weksle, które oskarżona opatrywała podrobionymi podpisami rzekomych klientów, a ta okoliczność będzie miała wpływ na zagrożenie karne. Weksle to w rozumieniu prawa papiery wartościowe i ich podrabianie traktowanie jest jak podrabianie znaków pieniężnych – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Kobieta, wykorzystując dane klientów firmy, w której pracowała wzięła 10 pożyczek na kwotę ponad 7 tysięcy złotych. Jednorazowo przelewała dobie od 500 do 1 200 złotych.
Proceder trwał od kwietnia do lipca 2015 roku. 43-latka po zatrzymaniu przyznała się do winy. Grozi jej od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
AW, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze