Stadion przy ulicy Łódzkiej miał być gotowy w lutym ubiegłego roku, ale ostatecznie pozwolenie na użytkowanie uzyskał dopiero pod koniec stycznia. Po modernizacji pomieści ponad 8000 kibiców, poza nową trybuną wzbogacony został m.in. o podgrzewaną murawę i bieżnię lekkoatletyczną. Na razie służyć on będzie przede wszystkim piłkarzom KKS-u, a jego oficjalne otwarcie nastąpi w sobotę. Tego dnia podopieczni Piotra Morawskiego zainaugurują rundę wiosenną w trzeciej lidze, podejmując ekipę Bałtyku Gdynia.
– Można powiedzieć, że to wymarzony przeciwnik jak na pierwszy mecz na nowym stadionie – mówi nam prezes KKS-u, Robert Trzęsała. – Bałtyk ma ciekawą drużynę i spodziewamy się równie ciekawego meczu. Zaczynamy o 19:25, ale proszę kibiców, aby zjawili się wcześniej. Wejście na stadion możliwe będzie tylko od strony ulicy Łódzkiej – dodaje.
Zimowe przygotowania kaliszanie przepracowali solidnie. Dość często rozgrywali gry kontrolne, w znakomitej większości rozstrzygając je na swoją korzyść. Ich formę sprawdzali m.in. piłkarze łódzkich klubów – ŁKS-u i Widzewa. – Uważam, że mieliśmy dobrych sparingpartnerów. Dzięki temu nasi trenerzy mieli możliwość sprawdzenia wszystkich zawodników, a tym samym mogli optymalnie przygotować zespół do ligi. Jako zarząd jesteśmy zadowoleni z przygotowań – podkreśla prezes Trzęsała.
W kadrze drużyny niewiele się zmieniło. Sukcesem było zatrzymanie podstawowych zawodników. – Nikt nie odchodzi, poza drobnymi korektami w składzie. Z tego się cieszymy. Nie ma spektakularnych transferów. Uważam, że mamy zespół mocny i zgrany, który przy odrobinie szczęścia może pokazać wiosną więcej niż w pierwszej rundzie – twierdzi sternik KKS-u.
Na półmetku rozgrywek w grupie 2 trzeciej ligi „trójkolorowi” zajmują piąte miejsce. Do lidera z Torunia tracą sześć oczek, cztery zaś do najbliższego rywala z Gdyni. Wciąż zatem zaliczani są do grona kandydatów, którzy powinni bić się o czołowe lokaty. – Jak zawsze chcemy grać jak najlepiej i wygrywać jak najwięcej meczów. Gramy dla kibiców, zależy nam na tym, żeby byli zadowoleni z naszej gry i chętnie przychodzili na stadion. A jeśli wyjdzie z tego korzystny wynik, nic nie mówię, żeby nie zapeszać, to będziemy z tego faktu bardzo zadowoleni – przyznaje nam Robert Trzęsała.
Sobotni mecz z Bałtykiem rozpocznie się o godzinie 19:25. Warto jednak przyjechać wcześniej, aby nie czekać w kolejce przed stadionowymi bramami. Otwarte one zostaną o 17:45 (od strony ulicy Łódzkiej, brama od strony Parku Miejskiego będzie zamknięta). Od 17:00 zaś czynne będą kasy.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze