W sobotę, 10 marca w Ociążu pijany 59-latek zderzył się z pociągiem osobowym. Mężczyzna przeżył, trafił do szpitala.
I właśnie od tego zdarzenia zaczął się dla ostrowskiej policji „pijany weekend” na drogach. - W sobotę, 10 marca po godzinie 14:00 funkcjonariusze otrzymali informację, że na terenie gminy Przygodzice doszło do zdarzenia drogowego, a kierujący prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego i ustalili, że kierujący vw Passatem wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Zatrzymany przez policjantów 22-leni kierowca Passata miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu – informuje st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji.
Tego samego dnia po godzinie 18:00 policjanci zostali wezwani do zderzenia auta z pociągiem. Na przejeździe kolejowym w Ociążu w gminie Nowe Skalmierzyce, pod skład relacji Kaliszu – Wrocław wjechał 59-letni kierowca fiata Cinquecento. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do podobnego zdarzenia, które mogło skończyć się katastrofą doszło również w niedzielę, 11 marca. – W Skalmierzycach policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 34-latka. Kierujący vw Vento wjechał na przejazd kolejowy w momencie opuszczania półzapór – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak. - Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierującego alkohol. Badanie potwierdziło, że mężczyzna był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko promil alkoholu.
Ostatnim delikwentem był 60-latek, zatrzymany w niedzielę wieczorem za kierownicą renault Clio. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu.
Wszystkim czterem kierowcom zatrzymano prawo jazdy. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. info skalmierzyce
Napisz komentarz
Komentarze