Jeszcze kilka lat temu w Lany Poniedziałek od rana na ulicach pojawiały się grupki dzieci i młodzieży z wiadrami. Lali się wodą między sobą, ale też zdarzało się, że i przechodniów. Nawet jeśli dla tych nie było to miłe. A skąd pochodzi ten zwyczaj? Z czasów przedchrześcijańskich.
Nasi przodkowie wierzyli, że polewanie się wodą ma magiczną moc. - Wylewanie wody miało pobudzić przyrodę, aby odrodziła się po zimie, która oznaczała tą niepewność. Woda pobudzała wegetację roślin, miała pobudzić opady deszczu, które spowodują, że rośliny lepiej będą rosły, a przez to spowodują lepsze plony – wyjaśnia Wojciech Zjawiony, etnograf Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej i dodaje, że kiedyś już w Wielki Piątek obchodzono obyczaj obmywania się wodą. - Z samego rana należało się przemyć w bieżącej wodzie, która znajdowała się blisko gospodarstwa, mogło to być jezioro, rzeczka, staw. Chodziło o to, by wykąpać się w uświęconej wodzie, która miała dać nam zdrowie w nadchodzącym roku, a przede wszystkim mieliśmy się ustrzec chorób skóry.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze