Do kolizji doszło przed południem w czwartek, 7 czerwca. – 42-letni rowerzysta jechał ul. Stawiszyńską pod prąd. W tym czasie z ul. Garncarskiej wyjeżdżała skoda, którą kierował 37-latek. Gdy samochód się wysunął doszło do zderzenia pojazdów – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Samochód i rower zostały uszkodzone, ale cykliście nic poważnego się nie stało. Jako sprawca kolizji sostał ukarany 250-złotowym mandatem karnym.
MIK, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze