Wielbiciele kulinariów z pewnością znajdą coś dla siebie. Osoby lubiące tradycyjne przysmaki mogą odwiedzić stoisko kaliskiego Społem. – Z pieczywa mamy tradycyjny chleb, z nowości chleb owsiany, chleb ze zmniejszoną kalorycznością i dla diabetyków. Jeżeli mowa o ciastach to sernik, jabłecznik na kruchym cieście, strucle drożdżowe i z jabłkiem, jest także tradycyjna pajda chleba ze smalcem i ogórkiem małosolnym – Aneta Olszanowska, zastępca kierownika Zakładu Piekarsko – Ciastkarskiego PSS Społem w Kaliszu.
Tradycyjne pieczywo, ale też wędliny można znaleźć na stoisku litewskim. Lubiący kulinarne podróże mogą spróbować też hiszpańskich lub bułgarskich dań. – Serwujemy gotowany giuwecz, czyli leczo z ziemniakami, groszkiem i fasolką. Do tego kebabcze, mięso z łopatki i oczywiście przyprawy – zachęca Kolio Hristov Tzanev, jeden z wystawców. – Kuchnia bułgarska w większości oparta jest na warzywach i dużej ilości przypraw. Zielone np. poprawiają smak, trawienie i samopoczucie.
A na deser lody. Tajskie lub tradycyjne. Wyrabiane według starych receptur. Dla ochłody można też skosztować owocowych ponczów lub naturalnych soków. -Nasze tłoczymy przez wiklinowe nakładki. Tylko ze świeżych, sezonowych owoców. Wczoraj np. tłoczyliśmy truskawki. Soki są bez dodatków. Nie dodajemy do nich cukru, wody, żadnych konserwantów, aromatów, barwników – wyjaśnia Dorota Szmaja z Tłocznii Soków Płonka w Kolonii Kokanin.
Oprócz wędrówki od stoiska do stoiska, gdzie można spróbować gotowych dań lub produktów - także bezpłatnie w ramach degustacji przygotowanych przez wystawców - są też pokazy kulinarne i artystyczne. Na scenie panują zespoły folklorystyczne z gmin powiatu kaliskiego. Są też konkursy. Ogłoszenie zwycięzcy „Biesiady kaliskiej” w kategoriach „Moje wypieki” i „Moja spiżarnia” w niedzielę o 16.00.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze