Przed ostatnim pojedynkiem w tej kampanii KKS plasuje się w trzeciej lidze na piątej lokacie, ale depcze mu po piętach Sokół Kleczew, który traci do kaliskiego zespołu zaledwie punkt. Tak się składa, że już w tę sobotę obie ekipy staną naprzeciw siebie. Ich bezpośrednie starcie zadecyduje więc o tym, kto zafiniszuje w czołowej piątce. – Od wyniku tego meczu zależy to, czy utrzymamy piąte miejsce czy nie. Dlatego emocji nie zabraknie, na pewno powalczymy o zwycięstwo – zapewnia prezes kaliskiego klubu Robert Trzęsała.
Od potyczki z Sokołem podopieczni Piotra Morawskiego zaczęli rozgrywki w sezonie 2017/2018. 5 sierpnia zeszłego roku na murawie w Kleczewie padł bezbramkowy remis. W rewanżu KKS postara się wykorzystać atut swojego boiska i pokonać sąsiada w tabeli.
Sobotni mecz na stadionie przy ulicy Łódzkiej rozpocznie się o godzinie 15:00. Władze kaliskiego trzecioligowca podjęły decyzję o niepobieraniu opłat za bilety. Dlatego wstęp na zbliżające się zawody będzie wolny.
– Bezpłatne bilety będą do odebrania w stadionowych kasach od godziny 15:00. Ilość wejściówek jest ograniczona, dlatego zachęcamy, aby przyjść na stadion nieco wcześniej – mówi nam prezes Trzęsała.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze