Mężczyzna kominiarza zaczął udawać w 2013 roku. Działał do 2017. W tym czasie, jak udało ustalić się w trakcie śledztwa, oszukał 355 osób. – Wykonywał usługi kominiarskie bez wymaganych uprawnień za co pobierał opłatę i sporządzał dokumentację w postaci dowodu wpłaty - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Te opłaty wynosiły po 30 złotych natomiast skala zarzutów wskazuje, że było to działanie z góry powziętym zamiarem zapewnienia sobie stałego źródła dochodu.
60-latek zarobił w ten sposób 10, 650 zł. Mężczyzna przyznał się do winy. Chce dobrowolnie poddać się karze roku pozbawienia wolności i prac społecznych w po 40 godzin w miesiącu. O jego losie zdecyduje sąd.
AW, zdjęcie pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze